Serbki zrewanżowały się Polkom za porażkę w drugiej fazie turnieju 0:3. Wtedy cały polski zespół zagrał bardzo dobrze. W sobotnim półfinale ciężar zdobywania punktów w naszym zespole wzięła na siebie Małgorzata Glinka. Ale sama "Maggie", nawet w wyśmienitej formie, nie da rady wygrać meczu. Wyraźnie zabrakło wsparcia ze strony koleżanek. Glinka zakończyła pojedynek z Serbią z dorobkiem 16 punktów i była jedyną wśród biało-czerwonych, która przekroczyła barierę 10 "oczek". Dla porównania, trzy Serbki uzyskały 10 lub więcej punktów: Vesna Citaković (17), Jelena Nikolić (16) i Jovana Brakovcević (14). Polki przegrały w ataku (42-45). W bloku był remis (8-8). Najgorzej wygląda statystka punktów zdobywanych zagrywką. W tym elemencie Serbki miały dużą przewagę (7-1). Punkty: 1. Małgorzata Glinka - 16 2. Maria Liktoras - 9 3. Anna Podolec - 9 Atak: 1. Małgorzata Glinka - 16 2. Anna Podolec - 8 3. Dorota Świeniewicz - 7 Blok: 1. Maria Liktoras - 3 2. Eleonora Dziękiewicz - 3 3. Katarzyna Skowrońska - 1 3. Anna Podolec - 1 Zagrywka: 1. Maria Liktoras 1