W sobotę Turczynki stoczyły niesamowicie zacięty bój z Polkami. "Biało-Czerwone" w czwartym secie miały aż pięć piłek meczowych, ale żadnej z nich nie wykorzystały. Zemściło się to na naszych siatkarkach. Wicemistrzynie Europy uciekły spod topora i wygrały tę odsłonę 33:31. W tie-breaku Turczynki okazały się lepsze i to one wystąpiły w finale. Wydawało się, że zmęczenie pojedynkiem z Polkami może mieć duże znaczenie. Tym bardziej, że Niemki grały swój półfinał wcześniej i krócej przebywały na boisku. W trzech setach odprawiły bowiem gospodynie turnieju.Oba zespoły spotkały już wcześniej. W fazie grupowej niespodziewanie wygrały Niemki 3:1. Dramatyczny mecz z "Biało-Czerwonymi" wyzwolił jednak w Turczynkach dodatkowe pokłady energii. Finał okazał się jednostronnym widowiskiem, a zwycięstwo siatkarek znad Bosforu ani przez chwilę nie było zagrożone. Bohaterką tureckiej drużyny została Hande Baladin. Przyjmująca zapisała na swoim koncie aż 18 punktów, mając 59-procentową skuteczność w ataku. Baladin miała duże wsparcie ze strony Edy Erdem (14 pkt) i Zehry Gunes (11 pkt).Turczynkom starał się przeciwstawić duet Louisa Lippmann (17) i Hanna Orthomann (14). Jednak ich koleżanki spisywały się słabo, zwłaszcza w ataku. Skuteczność w tym elemencie przesądziła o zwycięstwie Turcji. Triumfatorki turnieju miały 48 procent, a Niemki tylko 35. W pozostałych elementach statystyki były wyrównane. Równolegle rozgrywane są turnieje kwalifikacyjne na innych kontynentach. Z Afryki awans wywalczyła Kenia, z Azji - Korea Płd., z Ameryki Południowej - Argentyna. Stawkę uczestników igrzysk uzupełni zwycięzca meczu Dominikana - Portoryko (strefa Ameryki Północnej i Karaibów), który rozegrany zostanie w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego. Wcześniej udział na IO miały zapewnione Japonia (gospodarz) oraz zwycięzcy interkontynentalnych turniejów kwalifikacyjnych: Stany Zjednoczone, Brazylia, Chiny, Włochy, Rosja i Serbia.RK Turcja - Niemcy 3:0 (25:17, 25:19, 25:22)