W kadrze jest kilka nowych twarzy. Skowrońska w tym gronie jest zawodniczką z dużym reprezentacyjnym stażem. "Nie czuję się jeszcze na siłach, by być liderką reprezentacji. Jestem silna psychicznie, ale w tej drużynie są bardziej doświadczone zawodniczki. Poza tym ciągle borykam się z kontuzjami. Jak nie plecy, to kolano. Zawsze coś boli..." - powiedziała 24-letnia siatkarka w "Super Expressie". "Nie przyjechałabym na kadrę, tylko gdybym miała kontuzję. Ale jak jestem zdrowa, to przyjeżdżam bez wahania. Przecież tutaj nie gramy dla siebie. To nie jest drużyna Bonitty czy Skowrońskiej. To jest reprezentacja Polski, naszych fanów. I to jest dla nich!" - podkreślił popularny "Skowronek". "Podczas turnieju w Rzeszowie nie będzie nam łatwo. Brakuje nam jeszcze zgrania, nie rozegrałyśmy w tym składzie ani jednego sparingu. Rzucamy się od razu na głęboką wodę i mogę obiecać, że damy z siebie wszystko. Ale ta drużyna potrzebuje czasu" - zakończyła Skowrońska.