"Rozmawiałem z Marco w poniedziałek rano. Z tego co wiem, operacja była ciężka, ale się udała. Jednak na jej ostateczny wynik musimy czekać 72 godziny. Po tym czasie wszystko będzie jasne" - powiedział w "Super Expressie" prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski. Żona Bonitty jest w ciąży i pojawiło się zagrożenie życia dziecka. "W tej chwili wszyscy musimy uzbroić się w cierpliwość. Współczujemy Marco, jest trochę podłamany. Ale on wie, że go duchowo wspieramy - i to jest dla niego ważne" - dodał prezes PZPS. "I żeby nie było wątpliwości: nie rozmawiamy z żadnym innym trenerem na temat reprezentacji kobiet. Już słyszałem różne plotki. Szkoda mi słów na komentowanie takich doniesień. Spokojnie czekamy, aż Marco do nas wróci. Ale teraz najważniejsze jest zdrowie jego żony" - podkreślił Przedpełski.