Kobiece mistrzostwa Europy w siatkówce rozpoczęły się we wtorek. Imprezę zainaugurowała efektowna wygrana Włoszek, które przed własną publicznością rozbiły 3:0 reprezentację Rumunii. Polskie siatkarki na swój pierwszy mecz czekać muszą cierpliwie aż do piątku. Wówczas przyjdzie im zmierzyć się ze Słowenkami. Premierowe spotkania na wielkich imprezach są niezwykle ważne, lecz przy tym i stresujące. Przyznaje to między innymi Joanna Kaczor-Bednarska - nasza była siatkarka, a obecnie ekspertka Polsatu Sport. ME w siatkówce kobiet. Reprezentacja Polski w roli faworyta, zaskakujące wyznanie trenera rywalek Joanna Kaczor-Bednarska wyjawiła także, że odbyła krótką rozmowę z selekcjonerem reprezentacji Słowenii. A ten, co zaskakujące, już na starcie odbiera swoim podopiecznym szanse na triumf. Po spotkaniu ze Słowenią polskie siatkarki zmierzą się jeszcze z Węgrami, Serbią, Belgią i Ukrainą. Cztery najlepsze ekipy wywalczą awans do 1/8 finału mistrzostw Europy. O tym, że reprezentacja Polski - która niedawno odniosła historyczny sukces, zajmując trzecie miejsce w Lidze Narodów - może realnie włączyć się do walki o medale, przekonuje między innymi inna z naszych byłych kadrowiczek - Milena Sadurek.