Siatkarscy kibice z kraju nad Wisłą nie narzekają na nudę. Na igrzyskach olimpijskich grają wciąż nasi siatkarze, którzy po dreszczowcu z Amerykanami awansowali do wielkiego finału imprezy. W międzyczasie o podobny rezultat rywalizują zawodniczki do lat 20 w rozpoczętych w tym tygodniu mistrzostwach Europy. Czołowe juniorskie ekipy Starego Kontynentu pojedynkują się w dwóch krajach: Bułgarii oraz Irlandii. Polki każdą potyczkę rozgrywały na Wyspach. Trzy pierwsze pewnie padły ich łupem. W piątek do listy pokonanych podopieczne Miłosza Majki dopisały Czeszki. Polki lepsze od Czeszek. Półfinał coraz bliżej Pojedynek od samego początku układał się po myśli "Biało-Czerwonych". Nasze rodaczki nie zaczęły co prawda najlepiej, ale rozkręcały się wraz z każdą kolejną piłką, w efekcie czego odrobiły kilkupunktową stratę i na półmetku wysforowały się na pewne prowadzenie. Polki nie roztrwoniły przewagi i triumfowały na otwarcie 25:19. W kolejnej partii przeciwniczki w końcu złamały magiczną barierę dwudziestu "oczek", lecz tylko nieznacznie, bo przy ich fladze po ostatniej piłce znajdowała się liczba 21. Ostatnia odsłona to już popis zawodniczek Miłosza Majki. Szybko zrobiło się 8:3, potem nawet 21:14 i stało się jasne, że "Biało-Czerwone" wrócą do hotelu jako niepokonane. Lepszy zespół do triumfu poprowadziła Julia Hewelt, która zdobyła aż szesnaście punktów. Czternaście dołożyła Anna Fiedorowicz. Honoru Czeszek starała się bronić Elen Jedlickova. O pierwsze miejsce w grupie Polki powalczą zapewne z Włoszkami. Reprezentantki Italii także idą jak burza i mają na koncie komplet zwycięstw. Wcześniej jednak starcie z Portugalkami. Zaplanowano je na sobotni wieczór. Polki chcą wrócić do kraju z medalem mistrzostw Europy "Jedziemy się bić o medal mistrzostw Europy. Nie wyobrażam sobie, abyśmy myśleli inaczej. Celem każdego sportowca na mistrzostwach Europy jest walczyć o mistrzostwo. Dlatego na tu i na teraz naszym zadaniem jest walka o podium mistrzostw Europy, chociaż jest to pewien etap, bo kolejnym będzie to, aby jak najwięcej tych dziewczyn trafiło do pierwszej reprezentacji" - zapowiadał przed turniejem Miłosz Majka na łamach "siatka.org". Trzymamy za słowo. Czechy – Polska 0:3 (19:25, 21:25, 18:25)