Towarzyskie pojedynki z naszymi sąsiadkami z południa - Czeszkami czy Słowaczkami - stały się dla Biało-Czerwonych w ostatnich latach tradycją. Tym razem do Węgierskiej Górki zawitał mocno odmłodzony zespół Zdenka Pommera, który stawił czoła Biało-Czerwonym w meczu będącym dla obu ekip pierwszym oficjalnym sprawdzianem w sezonie 2018. Polska kadra zagrała w czwartek m.in. bez Malwiny Smarzek i Gabrieli Polańskiej, które dostały od selekcjonera Jacka Nawrockiego wolne, ale i tak cel był jeden: przypomnieć się fanom i pokonać ambitny zespół z Czech na swoim terenie. Początek meczu był dla naszej kadry trudny, sporo było nerwów i niedokładności, a ofensywnie grające rywalki trafiały w ataku i prowadziły nawet 11:5. Szybko polska kadra opanowała jednak nerwy i po chwili zrobiło się 12:12. Sygnał do ataku dała świetną zagrywką kapitan Agnieszka Kąkolewska, a na środku siatki rządziła i dzieliła Zuzanna Efimienko. Dobra zagrywka i świetna gra blokiem przyniosły wygraną w secie pierwszym 25:19. W partii drugiej nasza kadra kontrolowała już grę i pewnie dorzuciła kolejne zwycięstwo, również stosunkiem 25:19. Set trzeci przyniósł nieco więcej emocji, ale i tak nasz zespół kontrolował go niemal od początku do końca i pewnie wygrał partię 25:21 i cały pojedynek 3:0. Ponieważ trenerzy Nawrocki i Pommer umówili się w czwartek na cztery sety rywalizacji, obie ekipy ruszyły na parkiet raz jeszcze. Nasz selekcjoner dał szansę zmienniczkom i znów nie brakowało nerwów i błędów. Czechy prowadziły nawet 9:1, by po chwili przegrywać 10:11 po ataku Martyny Łukasik. W końcówce nie brakowało emocji, reprezentacja Czech miała nawet w górze trzy piłki setowe, ale kropkę nad "i" postawiły Biało-Czerwone i to one wygrały seta czwartego 27:25. W ten sposób nasz zespół ucieszył niemal 400 fanów, którzy zdecydowali się wspierać reprezentację podczas inauguracji sezonu 2018. Drugie starcie obu ekip odbędzie się w piątek, również w Węgierskiej Górce. Początek spotkania o godzinie 16:30. Po spotkaniu kadra wraca do Szczyrku, a już w sobotę wylatuje do USA, gdzie za tydzień rozpocznie rywalizację w Siatkarskiej Lidze Narodów. Na początek Biało-Czerwone stawią czoła USA, Włochom i Turcji. Polska - Czechy 3:0 (25:19, 25:19, 25:21) Polska: Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Marlena Pleśnierowicz, Natalia Mędrzyk, Agnieszka Kąkolewska, Martyna Łukasik, Martyna Grajber, Agata Witkowska (libero) oraz Julia Nowicka, Monika Bociek, Julia Twardowska, Klaudia Alagierska, Justyna Łukasik, Emilia Mucha, Maria Stenzel (libero) Czechy: Andrea Kossanyiova, Veronika Trnkova, Marie Toufarova, Michaela Mlejnkova, Veronika Struskova, Katerina Valkova, Veronika Dostalova (libero) oraz Lucie Nova, Tiziana Baumrukova, Eva Hodanova, Katerina Holaskova, Gabriela Kopacova, Gabriela Orvosova, Adela Chevalierova (libero). kris