W sobotni wieczór polskie siatkarki pokonały USA 3-2 w meczu o trzecie miejsce Ligi Narodów. Wykazując wyższość nad mistrzyniami olimpijskimi, podopieczne Stefano Lavariniego wywalczyły pierwszy w historii tej imprezy medal dla Polski. Kibice, którzy w minionym tygodniu licznie zasiadali do śledzenia transmisji z LN, czekają na powrót zawodniczek do kraju. Wiadomo już, kiedy i gdzie wyląduje samolot z polską ekipą na pokładzie. Wtorek, godz. 11:50, Kraków-Balice. Polki zdominowały Ligę Narodów. Nie mają sobie równych, liczby mówią same za siebie Bohaterki Ligi Narodów wracają do kraju. PZPS zachęca do gorącego powitania "Serdecznie zapraszamy Kibiców do powitania naszych wspaniałych siatkarek!" - czytamy na oficjalnym koncie twitterowym Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Szczególne powody do zadowolenia mają Magdalena Stysiak oraz Agnieszka Korneluk. Ta pierwsza okazała się najlepiej punktującą zawodniczką imprezy (298 pkt). Ta druga nie miała sobie równych w grze blokiem (48 pkt). "Dostało się" trenerowi Polek po meczu. Stefano Lavarini oblany wodą przed kamerą, wymowna reakcja Polki wygrały 12 z 15 spotkań w zakończonej edycji LN. Po medale na arenie międzynarodowej sięgnęły po 14 latach przerwy. W 2009 roku skończyły mistrzostwa Europy również z brązowymi krążkami. Przed "Biało-Czerwonymi" kolejne wyzwanie. W dniach 16-24 września w Łodzi odbędzie się turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Oprócz naszego zespołu do rywalizacji staną również reprezentacje Włoch, USA, Niemiec, Tajlandii, Kolumbii, Korei Południowej i Słowenii.