To był niepokojący obrazek. W czasie sobotniego meczu z Serbią Fedusio pojawiła się na boisku, zastępując Martynę Łukasik. Pomogła w rozpoczęciu pogoni za mistrzyniami świata w trzecim secie. Zanotowała kilka udanych zagrań, ale szybko musiała opuścić boisko. Po jednej z akcji niefortunnie upadła i skręciła stopę. Nie było szans na kontynuowanie gry i przyjmująca musiała opuścić boisko ze łzami w oczach. Halę opuściła na ramionach fizjoterapeutów. - Skoczyłam przeciwniczce na stopę i moja stopa wygięła się o 90 stopni w stawie skokowym. Mam dużo szczęścia, że nic się nie wydarzyło, szczególnie że niekiedy nawet niegroźnie wyglądające urazy mogą wykluczyć na dziewięć miesięcy. Mój przypadek tylko wyglądał dość nieprzyjemnie - opowiada zawodniczka w rozmowie ze sport.tvp.pl. Monika Fedusio szybko wróci do gry? Reprezentacja Polski ma już problemy na tej pozycji Po kilku dniach Fedusio jest pełna optymizmu. Wygląda na to, że skończyło się na strachu i naciągniętych więzadłach. Siatkarka ma wrócić do treningu i niewykluczone, że znajdzie się nawet w kadrze na kolejny turniej Ligi Narodów. Tym razem “Biało-Czerwone" czeka wyprawa do Hongkongu, gdzie pierwszy mecz rozegrają 13 czerwca. - Dzięki przygotowaniu fizycznemu miałam dużo szczęścia. Z kostką nie wydarzyło się nic poważnego - zaznacza siatkarka. Ostatni sezon był dla Fedusio bardzo udany. Poprowadziła Grot Budowlanych Łódź do brązowego medalu Tauron Ligi. Po drodze jej zespół wyeliminował ubiegłorocznego mistrza Polski, Grupę Azoty Chemika Police. Świetne występy niespełna 24-letniej zawodniczki docenili eksperci. Na gali wieńczącej sezon odebrała nagrodę dla najlepszej zawodniczki Tauron Ligi. Trener Stefano Lavarini zabrał ją na pierwszy turniej Ligi Narodów do Antalyi, gdzie Fedusio była rezerwową. W podstawowym składzie w roli przyjmujących występowała para Łukasik - Olivia Różański. Czwartą zawodniczką do gry na tej pozycji była Martyna Czyrniańska. Włoski szkoleniowiec szuka wśród przyjmujących zastępczyni Zuzanny Góreckiej, która doznała poważnej kontuzji jeszcze przed początkiem sezonu reprezentacyjnego. Polki zakończyły turniej w Turcji z kompletem zwycięstw i przewodzą w tabeli Ligi Narodów. Wygrane z wyżej notowanymi rywalkami, jak Serbia i Włochy, zaowocowała też awansem w rankingu FIVB z dziesiątej na ósmą pozycję.