Obrończynie mistrzowskiego tytułu Włoszki uporały się z Polkami w godzinę i sześć minut. Mecz z Serbkami trwał cztery minuty dłużej. Podopieczne Zorana Terzica prezentują się w turnieju znakomicie. Po zwycięstwie nad Polską są o krok od awansu do półfinału mistrzostw świata. W zespole Serbii i Czarnogóry euforia, a w polskiej ekipie całkowicie odmienne nastroje. Jeśli nie zdarzy się cud, to nasze siatkarki po drugiej rundzie będą pakować walizki i mundial zakończy się dla nas fatalnie (miejsca 13-16). Polki jedynie w drugim secie podjęły walkę z rywalkami. Przewaga Serbii i Czarnogóry w pierwszej i trzeciej odsłonie nie podlegała dyskusji. Serbki zmiażdżyły nasz zespół atakiem (44 pkt - 29 pkt) i zagrywką (7-2). W bloku był remis (8-8). Marne to jednak pocieszenie. Skuteczność Polek w ataku wyniosła zaledwie 29.90 proc. (Serbia - 43.14). Kamila Frątczak, która wystąpiła w roli atakującej, kończyła co piątą piłkę (6 pkt na 30 prób, skuteczność 20 proc.). Komentarz zbyteczny. Żadnej z polskich siatkarek nie udało się przekroczyć bariery 10 punktów. Najwięcej punktów dla Polski zdobyły Maria Liktoras i Natalia Bamber. Obie zawodniczki zapisały na swoim koncie po 9 "oczek". Największe spustoszenie w polskich szeregach siała Ivana Djerisilo (20). Punkty: 1. Maria Liktoras - 9 2. Natalia Bamber - 9 3. Sylwia Pycia - 8 Atak: 1. Natalia Bamber - 9 2. Maria Liktoras - 7 3. Kamila Frątczak - 6 Blok: 1. Izabela Bełcik - 3 2. Sylwia Pycia - 2 3. Maria Liktoras - 2 Zagrywka: 1. Joanna Mirek - 1 2. Sylwia Pycia - 1