Wcześniej "Biało-czerwone" uległy Brazylijkom 1:3 i pokonały ekipę Tajlandii 3:1. Będą walczyć o miejsca 5-8, a zadecydowała o tym wieczorna porażka Tajlandii z Brazylią 1:3 (16:25, 26:24, 17:25, 14:25). Pierwszą partię spotkania lepiej zaczęły Niemki, które utrzymywały wysoką skuteczność w ataku 7:5. Z kolei polski zespół nie wystrzegał się prostych błędów i przegrywał 11:16. W końcowej fazie seta ciężar gry w ataku na swoje barki wzięła Smarzek. Dzięki jej dobrej grze na prawym skrzydle Polska zniwelowała stratę do dwóch punktów 18:20. W decydujących akcjach górę jednak wzięło doświadczenie drużyny Niemiec, która wygrała 25:21. W ostatniej akcji Roksana Brzóska zaserwowała w aut. Polski zespół źle zaczął drugiego seta i przegrywał 1:4 oraz 3:8. Jednak z czasem zaczęły grać lepiej. Niemki popełniały błędy i "Biało-czerwone" wyrównały na 13:13. Jednak w tym momencie skończyła dobra passa zespołu trenera Jacka Nawrockiego. Polski zespół mylił się w ataku i w sumie w dwóch setach popełnił 21 błędów, w pierwszym dwanaście. Po wygraniu dwóch setów Niemki były pewne awansu do półfinału. Swój cel osiągnęły. W trzeciej partii pojawiła się druga szóstka zespołu rywalek. Trener Felix Koslowski realizował cele szkoleniowe. Po wyrównanym początku polski zespół pewnie wygrał tę partię. Podobnie było w dwóch następnych. "Biało-czerwone" były zdecydowanie lepsze. Polska - Niemcy 3:2 (21:25, 20:25, 25:19, 25:12, 15:8) Polska: Joanna Wołosz, Malwina Smarzek, Zuzanna Efimienko, Agnieszka Kąkolewska, Martyna Grajber, Natalia Mędrzyk, Aleksandra Krzos (L) - Agata Witkowska (L), Roksana Brzóska, Patrycja Polak. Niemcy: Jennifer Geerties, Louisa Lippmann, Marie Schoelzel, Lena Moellers, Leonie Schwertmann, Maren Brinker, Lenka Durr (L) - Anna Pogany (L), Irina Kemmsies, Lena Stigrot, Juliane Langgemach, Dora Grozer, Tanja Grosser, Barbara Roxana Wezorke