Polki zgodnie z planem pewnie pokonały najsłabszego rywala w grupie Łotwę 3:0. Biało-czerwone drugiego seta wygrały w rzadko spotykanym stosunku 25:6. Do drugiego turnieju kwalifikacyjnego polski zespół przystąpi z ośmioma punktami. W pojedynku z Łotyszkami Makowski dał odpocząć Elżbiecie Skowrońskiej, a na jej miejsce desygnował Malwinę Smarzek. Niespełna 18-letnia skrzydłowa SMS Sosnowiec dobrze wywiązała się ze swojej roli, szczególnie w pierwszym secie, kiedy w ataku była wręcz nie do zatrzymania. W pierwszym secie Polki wygrywały już 16:6, lecz rywalki zmniejszyły w pewnym momencie straty do czterech punktów. Druga partia miała wręcz niecodzienny przebieg, bowiem biało-czerwone straciły zaledwie sześć punktów, z czego trzy po własnych błędach. Polskie siatkarki seryjnie zdobywały punkty, m.in. dzięki dobrej zagrywce Klaudii Kaczorowskiej. Nieco bardziej zacięta walka trwała w trzecim secie, bowiem długo na tablicy widniał wynik remisowy. Większe doświadczenie polskiej drużyny przesądziło o losach pojedynku. Kolejny turniej kwalifikacyjny odbędzie się w Bydgoszczy w następny weekend. Bezpośredni awans do ME uzyska tylko zespół, który uzyska najwięcej punktów w obu imprezach. Natomiast druga drużyna zagra w barażach w przyszłym roku. Polska - Łotwa 3:0 (25:20, 25:6, 25:20) Polska: Joanna Wołosz, Agnieszka Kąkolewska, Maja Tokarska, Malwina Smarzek, Klaudia Kaczorowska, Katarzyna Zaroślińska, Agata Durajczyk (libero) - Aleksandra Wójcik, Kornelia Moskwa, Elżbieta Skowrońska. Łotwa: Sanda Ragozina, Zane Malasevska, Agnese Caica, Ance Auzina, Lana Sorokina, Kristine Lece (libero) - Jana Berzina, Enija Bidzane, Ilze Liepinlauska, Alise Lece (libero), Anete Brinke. W drugim niedzielnym meczu Ukraina pokonała w Lugano Szwajcarię 3:0 (25:13, 25:15, 25:9). tabela 1. Polska 3 8 9-2 2. Ukraina 3 7 8-3 3. Szwajcaria 3 3 3-7 4. Łotwa 3 0 1-9