Po dwóch stosunkowo łatwo wygranych setach wydawało się, że biało-czerwone rozstrzygną to spotkanie w trzech partiach. Kenijki jednak napędziły trochę strachu naszym zawodniczkom, wygrywając seta. Najważniejsze, że Polki tylko na tyle pozwoliły rywalkom i zeszły z parkietu w roli zwyciężczyń. Największy wkład w wygraną mistrzyń Europy miała Kamila Frątczak, która zwłaszcza w dwóch pierwszych setach imponowała skutecznością. Frątczak zakończyła mecz z Kenią z dorobkiem 18 punktów (15 z ataku, 3 blokiem). Cztery oczka mniej uzyskała kapitan reprezentacji Polski Joanna Mirek. Na słowa pochwały zasługuje też Maria Liktoras (13 punktów). Środkowa biało-czerwonych popisowe zawody rozegrała zwłaszcza w ataku. Na 19 prób 13 zakończyła zdobyciem punktu (skuteczność 68.42 proc.). Polskie siatkarki posiadały dużą przewagę w ataku (61 pkt - 51 pkt), w bloku również nasze zawodniczki prezentowały się lepiej (9-7). Niepokój budzi liczba błędów własnych. 25 punktów oddanych rywalkom to stanowczo za dużo. Punkty: 1. Kamila Frątczak - 18 2. Joanna Mirek - 14 3. Maria Liktoras - 13 Atak: 1. Kamila Frątczak - 15 2. Joanna Mirek - 14 3. Maria Liktoras - 13 Blok: 1. Katarzyna Skowrońska-Dolata - 3 2. Kamila Frątczak - 3 3. Sylwia Pycia - 1