Polki przystąpiły do niedzielnego meczu bardzo skoncentrowane, a w porównaniu ze spotkaniem z Japonią w podstawowym składzie miała miejsce tylko jedna zmiana - na ławce została Katarzyna Skowrońska- Dolata, a za nią na parkiet wyszła Anna Podolec. To posunięcie trenera Marco Bonitty okazało się bardzo dobre, bowiem Podolec była najskuteczniejszą z polskich zawodniczek - zdobyła w sumie 19 punktów, z czego 11 z ataku i po cztery z bloków i zagrywki. Polskie siatkarki łatwo objęły prowadzenie 4:1, a następnie 11:5 i wtedy trener ekipy Kazachstanu poprosił o pierwszy czas. Po nim obraz gry nie uległ większej zmianie, bowiem Polki wyszły na 15:9 i 20:14, zanim rywalkom udało się nieznacznie odrobić straty. Od stanu 22:20 drużyna prowadzona przez Bonittę zdobyła trzy kolejne piłki i seta po 21 minutach gry. W końcówce partii Podolec na krótko zastąpiła Skowrońska-Dolata, ale po jej dwóch nieudanych zagraniach trener powrócił do pierwotnego ustawienia. Początek drugiej partii był nieco bardziej wyrównany, ale i tutaj większą skutecznością wykazywały się Polki, które prowadziły 6:3, a w miarę upływu czasu powiększały swoją przewagę, która przed drugą przerwą techniczną wyniosła już 16:8. Później podopieczne Bonitty odskoczyły przeciwniczkom na 21:9. W tym momencie na parkiecie zrobiło się trochę nerwowo, bowiem zawodniczki Kazachstanu doprowadziły do stanu 14:23, a chwilę później obroniły pierwszego setbola na 15:24, ale przy drugim piłka po ich bloku wyszła na aut - po kolejnych 21 minutach gry. W końcówce partii ponownie na chwilę Podolec zastąpiła na parkiecie Skowrońska-Podolec, ale trzecią partię polskie siatkarki rozpoczęły znów w wyjściowym ustawieniu. Pierwsze punkty tego seta oba zespoły zdobywały na przemian, a dopiero przed przerwą techniczną wyszły na 8:5, a przed drugą było 16:10. Dzięki dobrej grze w ataku Polkom udało się odskoczyć na 21:14, a później prowadziły jeszcze 22:16, zaś przy stanie 24:18 drużyna Kazachstanu obroniła pierwszego meczbola. Przy drugim autowa zagrywka Matwiejewej zakończyła spotkanie i trwającego również 21 minut trzeciego seta. 15 z 75 punktów w meczu Polki zdobyły po błędach rywalek. W trójce najskuteczniejszych zawodniczek znalazły się: Podolec - 19 pkt, Małgorzata Glinka-Mogentale - 12 oraz Anna Barańska - 11. W zespole Kazachstanu najlepsza okazała się Jelena Pawłowa - 10 pkt. Japonki pokonały w niedzielę Portoryko 3:1 i z dorobkiem dwóch zwycięstw zajmują drugie miejsce w tabeli. Prowadzą Serbki, które w drugiej kolejce spotkań wygrały z Dominikaną 3:1. W poniedziałek jest dzień przerwy, a kolejny mecz w turnieju Polki rozegrają we wtorek z reprezentacją Dominikany. Polska - Kazachstan 3:0 (25:20, 25:15, 25:19) Polki zagrały w składzie: Agnieszka Bednarek, Maria Liktoras, Anna Barańska, Małgorzata Glinka-Mogentale, Milena Sadurek-Mikołajczyk, Anna Podolec, Mariola Zenik (libero) oraz Katarzyna Skowrońska-Dolata, Katarzyna Skorupa, Milena Rosner, Karolina Ciaszkiewicz. Kazachstan: Natalia Żukowa, Tatiana Piurowa, Julia Kucko, Olga Nassedkina, Korinna Iszmcewa, Jelena Pawłowa, Jelena Lezau (libero) oraz Ksenia Iliuszczenko, Inna Matwiejewa i Olga Gruszko. Portoryko - Japonia 1:3 (20:25,18:25,25:17,24:26) Korea Płd. - Tajlandia 3:2 (25:20,28:26,14:25,21:25,18:16) Dominikana - Serbia 1:3 (25:23,25:27,21:25,20:25)