Selekcjoner Jacek Nawrocki w tym roku chce sprawdzić zaplecze swojej kadry, dlatego na zgrupowaniu w Szczyrku pojawiło się kilka nowych, młodych zawodniczek - Paulina Damaske, Karolina Drużkowska i Oliwia Bałuk. Z kolei kilka kluczowych siatkarek otrzymało "wolne" - to m.in. rozgrywające Joanna Wołosz i Marlena Kowalewska, atakująca Malwina Smarzek-Godek, przyjmująca Natalia Mędrzyk oraz środkowe Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Klaudia Alagierska oraz Agnieszka Kąkolewska. Pierwszym sparingpartnerem Polek będzie reprezentacja Czech, prowadzone od roku przez Greka Giannisa Athanasopoulosa. Dla rywalek to zdecydowanie ważniejszy sprawdzian, bowiem siatkarki już 15 sierpnia rozpoczną eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy. "Biało-Czerwone", które rok temu zajęły czwartą lokatę w czempionacie Starego Kontynentu, automatycznie uzyskały prawo startu w kolejnych mistrzostwach. Przeciwko drużynie Nawrockiego zagrają m.in. dwie zawodniczki dobrze znane z polskich parkietów: Michaela Mlejnkova (w ostatnim sezonie występowała w Developresie SkyRes Rzeszów) oraz Andrea Kossanyiova (BKS Stal Bielsko-Biała).Nawrocki spokojnie podchodzi do najbliższych meczów kontrolnych. "Na cuda trzeba jeszcze troszeczkę poczekać. Musimy podejść do tych spotkań bardzo rozsądnie, realizując to, co sobie założyliśmy i rozdzielając grę na wszystkie zawodniczki" - zaznaczył szkoleniowiec.