Mecz w Mielcu był dla Polek pierwszym spotkaniem po tym, jak Stefano Lavarini ogłosił nazwiska zawodniczek, które zagrają na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W spotkaniu z Dominikaną Włoch miał do dyspozycji całą trzynastkę, którą zabierze do Francji - łącznie z rezerwową Olivią Różański. Mecz rozpoczęła jednak szóstka, którą można typować jako podstawową - z Joanną Wołosz i Magdaleną Stysiak. Polki szybko osiągnęły przewagę, prowadząc 8:3. Wówczas trener Dominikany Marcos Kwiek poprosił o pierwszą przerwę. Niewiele to dało, jego zawodniczki były zupełnie stłamszone grą "Biało-Czerwonych", popełniały dużo błędów. Nie potrafiły też zagrozić polskim siatkarkom zagrywką, a przy dobrym przyjęciu Wołosz potrafiła gubić blok rywalek. Dochodziło więc do sytuacji, w których nawet Stysiak miała luksus atakowania bez bloku. W końcówce na kilka piłek do przyjęcia weszła Maria Stenzel. Libero kadry pauzowała po zabiegu wyrostka robaczkowego i rozegrała dopiero pierwszy mecz w tym sezonie. Polki uwinęły się w pierwszym secie w 21 minut, wygrywając 25:18. Stefano Lavarini ubiegł Nikolę Grbicia. Wyjaśnia powody swojej decyzji Dominikana postawiła się w trzecim secie. Polki znalazły na nie sposób Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej ostatnio był rozgrywany jako turniej drużyn klubowych. Siatkarka, którą upamiętnia memoriał, 138 razy wystąpiła w reprezentacji Polski. Dwukrotnie zdobyła mistrzostwo Europy - w 2003 i 2005 r. Dwa lata po tym drugim triumfie Mróz-Olszewska musiała przerwać karierę ze względu na chorobę. Zmarła w czerwcu 2008 r. w wieku 26 lat. Na początku drugiej partii obraz gry nie uległ zmianie. Polki wygrały cztery akcje z rzędu i prowadziły 8:4. Tym razem ich przewaga nie była aż tak duża, ale siatkarki z Karaibów nie były w stanie doprowadzić do wyrównania ani na moment. W ważnych momentach polskiej drużynie pomagał blok, w którym brylowała środkowa Agnieszka Korneluk. Od stanu 19:18 Polki wygrały cztery kolejne akcje, a całego seta 25:19. Trzeci set rozpoczął się zupełnie inaczej niż dwa poprzednie. Tym razem to zawodniczki z Dominikany zaskoczyły gospodynie blokiem i zagrywką, zyskując trzypunktową przewagę. Rywalki zacięły się dopiero przy wyniku 11:7. Polkom udało się wyprowadzić kilka kontrataków i przegoniły rywalki, prowadząc 13:12. Większą przewagę "Biało-Czerwone" zbudowały sobie dopiero w końcówce. Znów pomogły w tym bloki Korneluk. Wygraną 25:21 przypieczętował atak z lewego skrzydła Martyny Łukasik. W pierwszym meczu Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej Serbia pokonała Francję 3:0 (25:17, 25:17, 25:22). W czwartek Polska zagra z Francją, a Dominikana z Serbią. Polska: Stysiak, Jurczyk, Mędrzyk, Wołosz, Korneluk, Łukasik - Szczygłowska (libero) oraz Stenzel, Smarzek, Wenerska Dominikana: B. Martinez, G. Gonzalez, Eve, Pena, Niverka, J. Martinez - Castillo (libero) oraz Rodriguez, Guillen, De la Cruz, Tapia