Kubanki są niemal w identycznej sytuacji, co Polki - mają na koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki z tymi samymi rywalkami, co nasze reprezentantki. Najbliższe przeciwniczki naszych kadrowiczek grają w Japonii o bardzo wysoką stawkę - obecnie nie mogą wyjeżdżać do innych lig (chyba, że wyjazd jest zorganizowany przez federację), ale po igrzyskach ma to się zmienić. Piąty zespół w rankingu FIVB dysponuje dużą siłą w ataku. - Musimy utrudnić im życie zagrywką. Jeśli będą miały piłkę dobrze dograną na siatkę, do zatrzymania ich potrzeba niemal cudu - powiedziała na łamach "Przeglądu Sportowego" Eleonora Dziękiewicz. Nasze zawodniczki czeka więc trudny test. Po ostatnim przegranym meczu z Amerykankami trener Marco Bonitta powiedział, że podstawowym problemem zespołu jest słabość mentalna. Jeśli w tym elemencie nie będziemy mieć przewagi, to o zwycięstwie nie ma co marzyć.