Na zgrupowaniu brakuje tylko Mai Tokarskiej, której klub - Gorgonzola Igor Volley Novara w drugi dzień świąt czeka mecz ligowy. 22-letnia środkowa w Spale pojawi się w piątek wieczorem. Pozostałe zawodniczki też nie miały zbyt długich świąt. Większość kadrowiczek w ostatni weekend rozgrywała mecze ligowe, a już w czwartek musiały się zameldować w Spale, gdzie będą przygotowywać się do turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw świata. "Na pewno termin turnieju kwalifikacyjnego nie jest do końca trafiony. Mamy święta Bożego Narodzenia, a w Polsce mają one wyjątkową tradycję. Ale wszystkie zespoły w nim grające są w takiej samej sytuacji. Na pewno nie mamy też zbyt wiele czasu na przygotowania, ale o tym wiedzieliśmy znacznie wcześniej" - powiedział selekcjoner reprezentacji Piotr Makowski. Pewnym zmartwieniem dla szkoleniowca jest uraz rozgrywającej Joanny Wołosz, która jeszcze przed świętami podczas meczu ligi włoskiej podkręciła staw skokowy. "Robimy wszystko by Asia była gotowa na turniej" - poinformował Makowski. Jego podopieczne czeka intensywny tydzień wspólnych treningów. Selekcjoner powołał na zgrupowanie praktycznie dwa różne pokolenia zawodniczek. Oprócz tych, które grały na ostatnich mistrzostwach Europy, na zgrupowaniu pojawiło się kilka siatkarek dawno nie będących w reprezentacji - Małgorzata Glinka-Mogentale, Eleonora Dziękiewicz czy Katarzyna Mroczkowska. Szkoleniowiec nie ukrywa, że najważniejszym zadaniem podczas treningów będzie zgranie zespołu. "Niektóry dziewczyny występują ze sobą w klubach, jak choćby na przyjęciu Gosia Glinka-Mogentale i Ania Werblińska. Ale najważniejsze będzie, aby rozgrywające dobrze wkomponowały się w ten zespół i żeby każda z zawodniczek wiedziała, co należy do jej zadań. Nie będzie natomiast treningów siłowych, będziemy bazować na tym, co wypracowały w klubach. Przy tak krótkim okresie zgrupowania można w tym przypadku można narobić więcej szkód niż pożytku" - tłumaczył. Wprawdzie w święta Bożego Narodzenia ciężko przestrzegać diety, Makowski zaznaczył, że zawodniczki przyjechały na zgrupowanie bez zbędnych kilogramów. "O to się nie bałem, dziewczyny są profesjonalistkami i są świadome tego, że nie wolno się objadać. Każda z nich otrzymała rozpiskę indywidualnych ćwiczeń na święta. Poza tym ważne było, by też odpoczęły przez kilka dni wspólnie z rodzinami" - podkreślił Makowski. Siatkarki w jednej z łódzkich restauracji wspólnie spędzą też Sylwestra. Jak zaznaczył szkoleniowiec, nie będzie to na pewno impreza do białego rana. "Trenujemy zarówno w Sylwestra, jak i w Nowy Rok, więc nie będzie żadnych szaleństw" - podkreślił. Polki batalię o awans na mundial rozpoczną w piątek meczem ze Szwajcarią. Dzień później biało-czerwone zmierzą się z Hiszpanią, a na zakończenie ich rywalkami będą brązowe medalistki ostatnich mistrzostw Europy - Belgijki. W pięciu europejskich turniejach eliminacyjnych do mistrzostw świata startuje 20 zespołów. Awans wywalczą tylko zwycięzcy grup oraz dwie reprezentacje z drugich miejsc z najlepszym bilansem. Makowski krótko przed samym turniejem będzie musiał skreślić z 14-osobowego składu jeszcze dwa nazwiska. Kadra Polski na zgrupowaniu w Spale: Rozgrywające: Joanna Wołosz (Yamamay Busto Arsizio), Izabela Bełcik (Atom Trefl Sopot) Środkowe: Eleonora Dziękiewicz (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza), Katarzyna Gajgał-Anioł (Chemik Police), Agnieszka Kąkolewska (Impel Wrocław), Maja Tokarska (Gorgonzola Igor Volley Novara) Przyjmujące: Małgorzata Glinka-Mogentale, Anna Werblińska (obie Chemik Police), Klaudia Kaczorowska (Atom Trefl Sopot), Katarzyna Mroczkowska (Impel Wrocław) Atakujące: Katarzyna Skowrońska-Dolata (Rabita Baku), Izabela Kowalińska (Chemik Police) Libero: Dorota Medyńska (Impel Wrocław), Mariola Zenik (Atom Trefl Sopot).