W Zadarze i Belgradzie w czwartek rozegrano ostatnie spotkania grupowe. Komplet wygranych zanotowały Włoszki. Węgierki, które miały na koncie tylko jedno zwycięstwo, w ostatnim dniu już nie grały i czekały tylko na korzystne rozstrzygnięcia w innych spotkaniach. Białoruś pokonując po dramatycznym widowisku Słowację 3:2, awansowała do 1/8 finału z trzeciego miejsca. Węgry, prowadzone przez polskiego trenera Jakuba Głuszaka, też grają dalej, ale w kolejnej rundzie zmierzą się z broniącą tytułu Serbią. W grupie C doszło do niespodzianki - Belgijki, które wcześniej pokonały m.in. Rosję (3:2), przegrały z Francją 1:3. To kosztowało je spadek z drugiej pozycji na czwartą i w konsekwencji, w 1/8 finału trafiły na faworyzowane Włoszki, które w pięciu spotkaniach grupowych straciły zaledwie jednego seta. W czwartek pokonały Szwajcarię 3:0. Zespoły z grup B i D rywalizację zakończyły w środę. Polki po czterech zwycięstwach, w ostatnim meczu przegrały z Bułgarią 1:3 i zajęły drugie miejsce. W niedzielę o ćwierćfinał zagrają z Ukrainą. 1/8 finału ME: Turcja - Czechy (29.08) Polska - Ukraina (29.08) Serbia - Węgry (29.08) Chorwacja - Francja (29.08) Bułgaria - Szwecja (28.08) Holandia - Niemcy (28.08) Włochy - Belgia (30.08) Rosja - Białoruś (30.08)