Po tym jak w pierwszym secie Polki bez problemu ograły rywalki, komplet publiczności w hali COS przeżywał spore emocje w drugiej odsłonie (niezbyt duże trybuny pomieściły ok. 250 osób). Białorusinki prowadziły 22:19, ale przegrały 22:25. W trzecim secie "Biało-czerwone" znowu panowały nad sytuacją. W dodatkowych, trener Polek Jacek Nawrocki zupełnie zmienił wyjściowe szóstki, jednak i tak jego podopieczne były górą. - Tak się akurat składa, że bardzo często gramy sparingi z Białorusią w momentach kiedy mamy apogeum przygotowań motorycznych. Teraz ciężko pracujemy, ale gra, którą zaprezentowaliśmy wystarczyła do odniesienia zwycięstwa - powiedział Nawrocki. "Biało-czerwone" przygotowania w beskidzkim kurorcie rozpoczęły dziewiątego sierpnia. Kilka dni temu rozegrały dwa sparingi, ale w Brnie. Pierwszy z pojedynków z reprezentacją Czech zakończył się zwycięstwem Polek 3:1, w rewanżu lepsze okazały się gospodynie, które wygrały 3:1 (trenerzy umówili się na rozegranie czterech setów i chociaż trzy pierwsze wygrały Czeszki, to rozegrano też czwarty). Mistrzostwa Europy odbędą się w Azerbejdżanie i Gruzji w dniach 22 września - 1 października. Polki w grupie A w Baku zmierzą się z Niemcami, Węgrami i Azerbejdżanem. Dla Białorusinek, które do Polski przyjechały tylko na kilka dni, piątkowy mecz był pierwszym sparingiem przed ME (zagrają w grupie B z Chorwacją, Gruzją, Włochami). Polska - Białoruś 5:0 (25:14, 25:22, 25:19, 25:17, 25:23) Polska: Zuzanna Efimienko, Joanna Wołosz, Natalia Murek, Agnieszka Kąkolewska, Malwina Smarzek, Martyna Grajber - Agata Witkowska (libero) - Oliwia Różański, Monika Bociek, Marlena Pleśnierowicz, Roksana Brzóska, Klaudia Alagierska, Martyna Łukasik, Julia Twardowska, Maja Tokarska, Aleksandra Krzos (libero). Rafał Czerkawski