W czwartkowym ćwierćfinale "Biało-czerwone" zmierzą się z Holandią. Mecz rozpocznie się o godz. 20.00. Ewentualna wygrana da nam półfinał, gdzie trafimy na zwycięzcę meczu Turcja - Niemcy. Polki w fazie grupowej przegrały z Włoszkami i Holenderkami po 1:3. W meczu ostatniej szansy podopieczne Jacka Nawrockiego wygrały ze Słowenią 3:0, co dało im trzecie miejsce i prawo gry w barażu o ćwierćfinał. Białorusinki spisywały się natomiast rewelacyjnie. Pokonały Chorwację 3:0 i Bułgarię 3:2 oraz przegrały z Rosją 0:3. To zapewniło im awans do rundy play off z drugiego miejsca. Początek spotkania był nerwowy w wykonaniu "Biało-czerwonych", ale nasze siatkarki opanowały szybko sytuację. Podopieczne Jacka Nawrockiego grały coraz lepiej i przełożyło się to na wynik. Od drugiej przerwy technicznej (16:13) przewaga Polek była już wyraźna. Bardzo dobrze radziły sobie Katarzyna Skowrońska-Dolata, Anna Werblińska i Sylwia Pycia. Joanna Wołosz wykorzystywała dobre przyjęcie rozgrywając kombinacyjne akcje. Pierwszy set padł łupem "Biało-czerwonych" (25:17).W drugim polskie siatkarki zagrały rewelacyjnie. Wychodziło im niemal wszystko, a rywalki długimi fragmentami były bezradne. W każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła przewaga Polek była bezdyskusyjna. "Biało-czerwone" rozgromiły rywalki w tej partii 25:13. Wydawało się, że w trzecim nasz zespół postawi kropkę nad "i". Tymczasem Polki stanęły, a Białorusinki odrodziły się. Rywalki złapały wiatr w żagle. W naszych szeregach natomiast mnożyły się proste błędy. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:5 dla przeciwniczek, a na drugiej 16:13. Polki mozolnie odrabiały straty i zbliżyły się na jeden punkt (19:20) po sprytnej kiwce Werblińskiej. Końcówka trzeciej partii należała jednak do Białorusinek, które wygrały 25:22.W czwartej odsłonie wyrównana walka trwała do stanu 12:12. W tym momencie nastąpiła fatalna seria naszego zespołu. Skowrońska-Dolata zaatakowała w aut na czystej siatce. W jej ślady poszła Klaudia Kaczorowska, a Agnieszka Bednarek-Kasza została zablokowana. Białorusinki odskoczyły na pięć punktów (17:12). - Jak się boimy grać, to w ogóle wyjdźmy z hali - mówi zdenerwowany trener Nawrocki na jednej z przerw. Szkoleniowiec próbował ratować sytuację także zmianami. Nic nie pomagało. Nie było zawodniczki, która wzięłaby ciężar gry na własne barki. Białorusinki wyrównały stan meczu na 2:2.O zwycięstwie w tym spotkaniu i awansie do ćwierćfinału zadecydował tie-break, który rozpoczął się od prowadzenia Polek 3:1. Potem jednak pięć punktów z rzędu zdobyły rywalki! "Biało-czerwone" zupełnie nie mogły sobie poradzić z atakami zwłaszcza Aksany Kawalczuk. Białorusinki trzymały nasz zespół na bezpieczny dystans do stanu 10:7. Wtedy nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Polki doprowadziły do remisu (10:10) i same przejęły inicjatywę. W końcówce bohaterką naszej ekipy została rezerwowa Kamila Ganszczyk. Dzięki jej znakomitym blokom "Biało-czerwone" prowadziły 14:11. Decydujący punkt w tym dramatycznym spotkaniu zdobyła Skowrońska-Dolata atakiem z drugiej linii. W piątym secie kontuzji doznała Werblińska, która musiała opuścić boisko. Polska - Białoruś 3:2 (25:17, 25:13, 22:25, 20:25, 15:12) Polska: Joanna Wołosz, Sylwia Pycia, Agnieszka-Bednarek Kasza, Anna Werblińska, Natalia Kurnikowska, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Paulina Maj-Erwardt (libero) - Izabela Bełcik, Izabela Kowalińska, Klaudia Kaczorowska, Zuzanna Efimienko, Kamila Ganszczyk. Białoruś: Anna Kapko, Andżelika Barysewicz, Anna Kalinouskaja-Guengoer, Tatiana Markiewicz, Aksana Kawalczuk, Nadzieja Małasaj, Olga Pauliukouskaja (libero) - Wiktorija Hurawa, Wiera Klimowicz, Kristina Michajlenko, Alena Fedarinczyk (libero), Marina Paulawa, Anastazja Harelik. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/me-siatkarek-polska-bialorus,4300" target="_blank">Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Polska - Białoruś</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/me-siatkarek-polska-bialorus,id,4300" target="_blank">Zapis relacji na urządzenia mobilne</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/me-siatkarek-polska-bialorus,id,4300" target="_blank"></a>