Relacje w drużynie Stefano Lavariniego wydają się dobre. Dziewczyny dużo ze sobą żartują i chętnie spędzają ze sobą czas, widać, że się lubią. Takie nastawienie może bardzo pomóc wtedy, gdy sytuacja na boisku okaże się trudna. Podczas mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn w Polsce w 2014 roku wiele mówiło się o tym, jak bardzo grę późniejszych złotych medalistów zmieniło ich nastawienie i relacje. Była gwiazda liczy na Polki. Najpierw mają "narozrabiać", a potem... Magdalena Stysiak udzieliła wywiadu PZPS na koncie Polska Siatkówka na platformie YouTube zamieścił film dokumentujący kulisy memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej pod kątem reprezentacji Polski. Kibice mogli zobaczyć m.in. treningi, fragmenty meczów czy wreszcie wywiady przeprowadzanie z kolejnymi siatkarkami i sztabem kadry. Wiadomo było, że nie obejdzie się również bez spotkania z Magdaleną Stysiak. Atakująca ma dopiero 23 lata, a już dwukrotnie miała szansę na to, by walczyć o igrzyska. Za pierwszym razem się to nie udało i, jak wyznała zawodniczka, bardzo to wtedy przeżyła. Tym razem ma już jednak szansę powalczyć z kadrą o najwyższe miejsca. Sama przyznaje jednak, że nie chciałaby pompować niepotrzebnie balonika i na razie myślami jest przede wszystkim przy wyjściu z grupy. Maria Stenzel nagle przerwała rozmowę Jeszcze na samym początku rozmowy, kiedy padała dopiero druga odpowiedź, Magdalena Stysiak spojrzała w dal i powiedziała "cześć, Marysiu!". Jak się okazało, za plecami osoby przeprowadzającej wywiad, czaiła się libero polskiej reprezentacji, która przyznała: "próbowałam rozproszyć, ale się nie dało", na co jej koleżanka odpowiedziała, że "nie, nie da się". Taka Stysiak jest przy koleżankach. Pokazała swoje prawdziwe oblicze Obie panie chwilkę się pośmiały, a potem wywiad wrócił na właściwe tory. Stysiak dostała mówiła potem m.in. o tym, że zamieszka w pokoju na igrzyskach właśnie z Marią Stenzel, z którą jest na zgrupowaniach niemal nierozłączna. Pięknie ogląda się takie przyjaźnie w sporcie.