Polskie siatkarki nie zagrają w igrzyskach olimpijskich i w tym roku nie czeka ich żadna prestiżowa impreza. Szeroka 28-osobowa kadra 9 maja rozpoczęła przygotowania do sezonu zgrupowaniem w Szczyrku. Polki mają już za sobą dwa mecze sparingowe, w których pokonały Czeszki 3:1 i 3:0. Oprócz wrześniowych eliminacji ME, czeka je udział w zawodach drugiej dywizji World Grand Prix i Lidze Europejskiej. - Dajemy szansę nowym zawodniczkom, które czasami nawet swoich klubach nie grały kluczowych ról. Nikogo jednak nie skreślamy. Musimy wykorzystać cały potencjał. Te turnieje będą grane równolegle i będziemy stosowali podział. Determinował go będzie wiek zawodniczek, ponieważ w końcówce lipca część z tej ekipy zagra w kwalifikacjach do mistrzostw świata drużyn do lat 22 i Ligę Europejską potraktujemy również jako przygotowanie do tych zawodów - tłumaczył Nawrocki. Podkreślił, że mimo budowy zespołu wynik sportowy zawsze ma dla niego znaczenie. - Bez tego nie da się budować charakteru i mocnej mentalnie drużyny - zaznaczył. W czerwcu kadra zostanie podzielona na dwie grupy. Tą młodszą zajmie się asystent selekcjonera Waldemar Kawka. - Kiedy rok temu objąłem kadrę, wiele osób mówiło, żebym w ogóle zapomniał o olimpiadzie w Rio de Janeiro, że to temat nierealny. I na to wskazywały rankingi. W eliminacjach dziewczyny zagrały ambitnie, bardzo dobrze, na tyle, na ile było je stać. Kilka z tych doświadczonych powiedziało mi: "trenerze, my dalej gramy, walczymy w reprezentacji, ale od czasów medali ME u rywali gra trzecie pokolenie". To świadczy może i o klasie naszych doświadczonych siatkarek, ale i o tym, że czas pomyśleć o poszukaniu nowego zespołu. Tak czy tak, te zawodniczki nie dały się wyprzedzić młodszym konkurentkom do gry w kadrze - powiedział szkoleniowiec. W Lidze Europejskiej w fazie grupowej "Biało-czerwone" zmierzą się z Albanią, Słowacją i Białorusią. Z kolei oba turnieje eliminacyjne WGP odbędą się w Polsce - w Zielonej Górze, gdzie rywalami będą zespoły Czech, Portoryko, które awansowało na igrzyska w Rio de Janeiro, i Kanady oraz we Włocławku, gdzie zmierzą się z ekipami Argentyny, Kenii i Portoryko. Final Four drugiej dywizji WGP rozegrany zostanie w bułgarskim Płowdiw.