"To spowodowało, że się spaliły. Nie są w takiej dyspozycji, jak w finale Grand Prix" - dodała "Maggie", która w meczu z Holenderkami zdobyła 23 punkty. Biało-czerwone z kompletem zwycięstw awansowały do półfinału mistrzostw Europy w Belgii i Luksemburgu. W walce o wielki finał podopieczne Marco Bonitty zmierzą się z Serbią (sobota godz. 19.30). Drugą parę 1/2 finału tworzą Rosja i Włochy. "Zawsze gram na maksa, daję z siebie wszystko. Czy zabraknie mi sił? Nie może. Nawet jeśli nie będę ich miała, muszę skądś wydobyć. Tak nastawiam się psychicznie. Po meczu z Bułgarią bardzo się do siebie zbliżyłyśmy i to chyba jest tajemnica naszych sukcesów" - podkreśliła Glinka. "Półfinał na pewno tradycyjnie będzie ciężki. Musimy spojrzeć sobie głęboko w oczy i starać się nie myśleć, że gramy o medale" - zakończyła najlepsza siatkarka Europu w 2003 roku.