Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Polska - Turcja Faworytkami tego starcia były Turczynki, które dotarły do ćwierćfinału, tracąc w sześciu meczach zaledwie dwa sety. Polki były jednak bardzo zmotywowane. Wszak miały okazję, by zrewanżować się za porażkę w półfinale ME sprzed dwóch lat.Nasze reprezentantki nieźle weszły w ten mecz, który początkowo był bardzo zacięty. W pierwszym secie przed dłuższy czas żadna z ekip nie pozwoliła rywalkom uciec na więcej niż dwa punkty.Sytuacja zmieniła się, gdy Polki zdołały kilka razy zatrzymać Ebrar Karakurt i prowadziły 14:11. Nagle sytuacja uległa jednak zmianie. Turczynki weszły na wyższe obroty, a Polki nie umiały się odnaleźć. Nie tylko szybko roztrwoniły przewagę, ale i dały się zdominować. W efekcie Turcja wygrała pierwszą partię do 18. Kiedy i gdzie oglądać Polaków na ME? - sprawdź już teraz! Magdalena Stysiak jedyną jasną postacią w polskim zespole Nasze rywalki nie zatrzymywały się i na początku drugiej partii szybko zyskały prowadzenie 4:0. Magdalena Stysiak dwoma atakami utrzymała nas w grze, lecz rywalki wciąż utrzymywały sporą, chwilami ośmiopunktową, przewagę. Nie dało się jej zniwelować przy nieskutecznych atakach, będących efektem kiepskiego przyjęcia. Przewaga Turcji była niepodważalna. Rywalki sprawiały nam sporo problemów niezłą zagrywką. W naszej ekipie ten element gry nie funkcjonował. Jedyną jasną postacią w ataku "Biało-Czerwonych" była Stysiak. Głównie dzięki której ostatecznie zdołaliśmy wyszarpać 14 punktów. Wydawało się, że Turczynki szybko wygrają także trzeciego seta. Zaczęły go bardzo dobrze, od prowadzenia 3:0. Polki jednak wzięły się w garść i chwilę później był już remis. Przez chwilę gra była wyrównana. Polki jednak zaczęły psuć ataki. Co prawda nieźle wyglądał blok, ale Turczynki i tak zdołały uciec na kilka punktów. Przewagi nie oddały już do końca i wygrały do 23, a cały mecz 3:0. TB