Gdy Stefano Lavarini przejmował reprezentację Polski, miał do dyspozycji drużynę, która odbiegała poziomem od najlepszych ekip w Europie. Włoski szkoleniowiec szybko zdołał jednak poprawić grę swoich podopiecznych, które już w pierwszym sezonie pracy z następcą Jacka Nawrockiego dotarły do ćwierćfinału mistrzostw świata. Rok później Polki weszły na jeszcze wyższy poziom - najpierw wygrały <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/liga-narodow-2023/news-polskie-siatkarki-postawily-pieczec-w-lidze-narodow-znow-sa-,nId,6877894" target="_blank" rel="noreferrer noopener">fazę grupową Ligi Narodów</a>, a kilka tygodni później zakończyły te prestiżowe rozgrywki z brązowymi medalami. Ich marzenia o kolejnym sukcesie w postaci krążka mistrzostw Europy przekreśliły późniejsze triumfatorki Turczynki, które <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/me-kobiet-2023/news-polskie-siatkarki-nie-wytrzymaly-naporu-szans-nie-udalo-sie-,nId,6994971" target="_blank" rel="noreferrer noopener">pokonały podopieczne Lavariniego w ćwierćfinale. </a> Najważniejszą imprezą sezonu był jednak turniej kwalifikacyjny do igrzysk rozgrywany w Łodzi. Tam Polki w decydującym meczu <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/reprezentacja-kobiet/news-wielki-triumf-polskich-siatkarek-po-latach-wracaja-na-igrzys,nId,7046788" target="_blank" rel="noreferrer noopener">ograły Włoszki i przypieczętowały awans</a>, dzięki czemu za rok wystąpią w Paryżu, zaliczając pierwszy od 16 lat występ na igrzyskach. Efektem pracy Lavariniego była jednak nie tylko świetna gra, ale także kapitalna atmosfera panująca w drużynie, o czym zresztą niejednokrotnie mówiły same siatkarki. I wręcz podkreślały, że włoski trener sprawił, że uwierzyły w siebie. <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/reprezentacja-kobiet/news-wielki-pech-polskiej-siatkarki-jeszcze-niedawno-walczyla-z-r,nId,7060805" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Wielki pech polskiej siatkarki. Jeszcze niedawno walczyła z reprezentacją o igrzyska </a> "Zmieniłyśmy mentalność, jak przyszedł to nas nowy trener. To tak naprawdę on to zmienił. Inaczej podchodzi do siatkówki. To przekłada się na nas i dlatego tak to wszystko wygląda. Ten trener nam nie umniejsza. Mówi, że jesteśmy znakomitą drużyną, która jest w stanie zawalczyć z każdym" - w rozmowie z WP SportoweFakty mówiła Magdalena Stysiak. Katarzyna Wenerska o Stefano Lavarinim: Dał nam uwierzyć w to, że potrafimy grać Teraz w tym samym tonie wypowiedziała się Katarzyna Wenerska, która podczas wywiadu dla Nowiny24 została zapytano o to, co zmieniło się w drużynie po przyjściu Lavariniego. Wenerska, podobnie jak cytowana wcześniej Stysiak, również pozwoliła sobie na "prztyczek" w kierunku Nawrockiego. Jak zauważyła, Włoch ma inne podejście i warsztat niż jego poprzednik. I wypaliła: "Widać było, że wszystkim dziewczynom znów chciało się... chcieć". <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/reprezentacja-mezczyzn/news-polscy-siatkarze-zaliczyli-falstart-mocna-reakcja-zbigniewa-,nId,7062737" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Polscy siatkarze zaliczyli "falstart"? Mocna reakcja Zbigniewa Bartmana. "Masakra"</a> Wenerska podczas meczów Ligi Narodów występowała jako podstawowa rozgrywająca, ponieważ kontuzja wykluczyła Joannę Wołosz z gry. Siatkarka Developres Bella Dolina Rzeszów <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/liga-narodow-2023/news-nieoczekiwana-gwiazda-polskiej-kadry-zostala-rzucona-na-gleb,nId,6913813" target="_blank" rel="noreferrer noopener">świetnie odnalazła się w nowej roli</a> i zbierała wysokie noty za swoje występy. Mimo to podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk Lavarini stawiał na Wołosz, która była <a href="https://sport.interia.pl/siatkowka/reprezentacja-kobiet/news-poruszajace-wyznanie-joanny-wolosz-nie-milkna-echa-zabierani,nId,7048846" target="_blank" rel="noreferrer noopener">krytykowana za obniżkę formy.</a> "Uważam Aśkę za jedną z najlepszych rozgrywających na świecie i nawet jeśli miała troszkę gorszy sezon, to najważniejsze, że wyszła w tym ostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk - mimo całego szumu medialnego wokół niej - i z Włoszkami zagrała super spotkanie" - stwierdziła Wenerska.