Magdalena Stysiak przeniosła się z Włoch do Turcji przed rokiem, by pracować w Fenerbahce pod wodzą Stefano Lavariniego, selekcjonera reprezentacji Polski. Zaczęła sezon znakomicie, wyhamowała dopiero wiosną, gdy do drużyny dołączyła Melissa Vargas. Reprezentantka Turcji zdecydowała się pozostać w Fenerbahce na kolejny sezon, w dodatku klub zwolnił Lavariniego. To pogorszyło sytuację polskiej atakującej. Nowy szkoleniowiec Marco Fenoglio konsekwentnie stawia na Vargas. Podobnie było we wtorek, gdy Fenerbahce pokonało 3:0 Galatasaray. Urodzona na Kubie atakująca spisała się kapitalnie, zdobywając aż 25 punktów. Stysiak ani na moment nie pojawiła się na boisku - jej problem trwa. Lavarini może mieć problem z Magdaleną Stysiak. Polska siatkarka podjęła ryzyko Siatkówka. Magdalena Stysiak w rezerwie. Błysnęła tylko Julia Szczurowska W rozgrywanej we wtorek szóstej kolejce Sultanlar Ligi zaprezentowały się za to cztery inne polskie siatkarki. Najlepiej wypadła Julia Szczurowska, która od początku sezonu jest mocnym punktem Nilufer Belediyespor. Problem w tym, że jak dotąd jej zespół wygrał tylko jedno spotkanie. Tym razem przegrał 2:3 z Kecioren. Polska atakująca, która rozgrywa swój pierwszy sezon w Turcji, zdobyła aż 30 punktów. Zdecydowaną większość atakiem, ale zanotowała też cztery bloki i jednego asa serwisowego. Jeśli utrzyma formę, selekcjoner latem będzie musiał zwrócić uwagę na 23-letnią siatkarkę. Przegrał również zespół innej polskiej atakującej, Aleksandry Rasińskiej. Aydin Buyuksehir przegrał 1:3 z jednym z faworytów ligi, czyli Eczacibasi. Polka zdobyła 19 punktów, najwięcej w drużynie. Z Eczacibasi do Bahcelievlier wypożyczona jest Martyna Czyrniańska. Po udanym początku sezonu klub przyjmującej reprezentacji Polski mierzy się z czołowymi zespołami i ma problemy. We wtorek gładko przegrał 0:3 z Vakifbankiem Stambuł. Czyrniańska zdobyła tylko sześć punktów. Porażką 0:3 zakończyło się też spotkanie Besiktasu, w którym od tego sezonu występuje Olivia Różański. Lepszy okazał się zespół Turk Hava Yollari. Przyjmująca reprezentacji Polski, która przeniosła się nad Bosfor z ligi włoskiej, zdobyła dla Besiktasu dziewięć punktów. Siatkarski diament ma w końcu rozbłysnąć. To może być liderka polskiej kadry