Transfer Wilfredo Leona do Bogdanki LUK Lublin okazał się strzałem w dziesiątkę z dwóch powodów. Po pierwsze, przyjmujący reprezentacji Polski przyciąga na trybuny tysiące kibiców podczas meczów domowych i wyjazdowych, a po drugie ma wymierny wpływ na grę swojego zespołu. Zespołu, który jest na dobrej drodze, by wywalczyć miejsce w play-offach, a poza tym pozostaje w grze o triumf w Pucharze Challenge. O tym, jak ważny jest Leon dla Bogdanki, w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet mówił ostatnio Thales Hoss. Brazylijski libero zwrócił uwagę na to, że obecność urodzonego na Kubie zawodnika w składzie sprawia, że drużyna zyskuje na jakości. "W decydujących momentach to inne zespoły mogą się bać i na pewno będą chciały zablokować, czy celować w Wilfredo zagrywką, aby sprawić mu problemy w ataku" - przekonywał klubowy kolega Leona. Klub Wilfredo Leona rozpętał burzę. Padł poważny zarzut. "Krok za daleko" PlusLiga. Wilfredo Leon znowu błysnął. I został nagrodzony Reprezentant Polski jest jednym z najlepszych zawodników bieżącego sezonu PlusLigi. Przewodzi w rankingu zagrywających (posłał w sumie już 58 asów), z 391 punktami na koncie zajmuje z kolei siódme miejsce w gronie najlepiej punktujących. I podobnie jak kilku innych zawodników otrzymał już sześć statuetek dla MVP spotkania, co daje mu pierwsze miejsce w tym zestawieniu. Ostatnio Leon błysnął w meczu z PGE Projektem Warszawa, w którym zdobył aż 29 punktów. Wprawdzie jego zespół ostatecznie przegrał po tie-breaku, ale Polski Związek Piłki Siatkowej i tak postanowił wyróżnić gwiazdora Bogdanki, nominując go do tytułu "reprezentanta kolejki". Ten o wyróżnienie w internetowym głosowaniu rywalizował z Łukaszem Kaczmarkiem (20 punktów w ostatniej kolejce), Jakubem Kochanowskim (13) oraz Łukaszem Usowiczem (15) i finalnie wygrał, po raz trzeci w sezonie sięgając po prestiżowe wyróżnienie. "Po dwóch pewnie wygranych przez lublinian setach wydawało się, że ten mecz jest już przesądzony, jednak warszawianie zanotowali spektakularny powrót i odwrócili losy tego starcia. Choć gra siatkarzy Bogdanki się załamała, to w dalszym ciągu rewelacyjny poziom prezentował Wilfredo Leon, który był prawdziwym liderem swojego zespołu. Przyjmujący reprezentacji Polski zdobył łącznie 29 punktów, posłał aż 8 punktowych zagrywek, a przede wszystkim grał niezwykle skutecznie w ataku" - czytamy w uzasadnieniu nominacji na stronie PZPS. Brazylijski siatkarz zaskoczony życiem w Polsce. Wyznał, co go zdziwiło