Emocje po skandalu z udziałem norweskich szczypiornistek plażowych z 2021 roku nadal nie opadły. Skandynawki organizowały wtedy protest przeciwko "wyzyskiwaniu kobiecego ciała" i w meczu o brązowy medal mistrzostw Europy wystąpiły w spodenkach. Było to, oczywiście, złamaniem regulaminu, za co panie zostały ukarane grzywną w wysokości 1500 euro. Dyskusja zapoczątkowana tym wydarzeniem wpłynęła nie tylko na społeczność piłkarek ręcznych. Z podobnymi problemami zmagają się bowiem także siatkarki, które również występują na co dzień w skąpych strojach. Na reakcję światowych federacji nie trzeba było długo czekać. Wielki powrót do naszej kadry? "W takiej formie musi być w reprezentacji" Szokujący zakaz dla japońskich siatkarek Japońskie władze postanowiły zareagować i w przeddzień rozpoczęcia nowego sezonu w mistrzostwach kraju kobiet wprowadzono nietypową zmianę. Zawodniczki otrzymały bowiem... całkowity zakaz rozgrzewek przed publicznością zarówno przed, jak i po meczu. Decyzja japońskich władz, choć nietypowa, nie może jednak dziwić. Celem zakazu jest bowiem uniknięcie publikacji nieautoryzowanych zdjęć i nagrań z udziałem zawodniczek, które często mają podtekst seksualny. Co więcej, kibice, którzy zamieszczą w mediach społecznościowych niecenzuralne grafiki z wizerunkiem siatkarek, zostaną pozwani. Prywatny dramat gwiazdora PSG. Przekazał kibicom smutne wieści