W tym roku bardzo wiele dzieje się w Skrze Bełchatów i to jak na razie negatywnego. Najpierw Konrad Piechocki, wieloletni prezes (także ojciec Kacpra) odszedł "dla dobra klubu". Jego następcy próbują zbudować drużynę. Na razie poinformowano, że ze Skrą w sumie żegna się 12 zawodników. Jedne pogłoski twierdzą, że klub może mieć jeden z najniższych budżetów w lidze, a za chwilę słychać, że będzie walczy o play-off. Wciąż jednak nie ogłoszono transferów i nie wiadomo, jak będzie wyglądać kadra na przyszły sezon. Według działaczy nie ma w niej miejsca dla Piechockiego. Klub starał się rozwiązać z nim umowę i w czwartek poinformował: "Kacprze, dziękujemy za dziewięć sezonów spędzonych w PGE Skrze i życzymy powodzenia w dalszej karierze!". Zawodnik jest zaskoczony, bo uważa, że Skra nie miała podstaw, by rozwiązać kontrakt. - O odejściu z klubu dowiedziałem się w czwartek z komunikatu w klubowych mediach. Nie ukrywam zaskoczenia, bo mam przecież obowiązujący kontrakt z PGE Skrą - mówi zawodnik. - Klub podjął rozmowy o rozwiązaniu umowy. Rozumiem to, ale przedstawione mi warunki nie były satysfakcjonujące. Poprosiłem więc o ponowną ofertę, jeśli mam odejść. Jeśli doszlibyśmy do porozumienia, po prostu podałbym rękę. Skra rozstaje się z wychowankiem klubu Jest też rozgoryczony formą rozstania. Zwłaszcza że pochodzi z Bełchatowa, jest wychowankiem klubu, a potem spędził w seniorach dziewięć lat. W tym czasie wywalczył trzy medale mistrzostw Polski (złoto, srebro i brąz), Puchar Polski, trzy Superpuchary Polski i brązowy medal Ligi Mistrzów. - Na pewno jestem zaskoczony. W ten sposób nie traktuje się zawodników. Rozumiem, że ostatnio sporo działo się w klubie i klub może zaproponować rozwiązanie kontraktu, ale jak można ot tak go unieważnić, jakby wyrzucić do kosza na śmieci? - pyta Piechocki. - Może takimi działaniami klub próbuje zmusić mnie do rozwiązania umowy na swoich warunkach? Jeśli nie dojdziemy do porozumienia, na pewno ktoś zajmie się tą sprawą Kilka godzin po informacji o rozstaniu z Piechockim, klub wydał jeszcze oświadczenie. "W związku z pojawiającymi się informacjami medialnymi, Skra Bełchatów informuje, że w dniu 31 maja 2023 r. wypowiedział Kacprowi Piechockiemu umowę o profesjonalne świadczenie usług sportowych, wskazując przyczyny uniemożliwiające kontynuację współpracy z zawodnikiem w sezonie 2023/2024. Jednocześnie Klub złożył propozycję ugodowego zakończenia współpracy oraz wyznaczył tygodniowy termin na zawarcie porozumienia. Z uwagi na brak porozumienia w tym terminie, w szczególności odrzucenie przez Pana Kacpra Piechockiego oferty Klubu, umowa uległa rozwiązaniu ze skutkiem na 8 czerwca 2023 r."