W obu meczach Esko zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Fiński rozgrywający często gubił nasz blok dzięki czemu jego koledzy z drużyny mieli ułatwione zadanie ze skończeniem ataku. "To zawodnik z międzynarodową marką, a w dodatku w ostatnich występach popisywał się wyjątkową dyspozycją. Nie chodzi tu o magię. Powiedziałbym, że tak właśnie prezentuje się prawdziwy rozgrywający" - ocenił Paweł Zagumny na łamach 'Sportu". "Esko ma to coś, co pozwala mu zostawić przeciwnika w tyle, ale to jest po prostu rozgrywający. Chłopaki byli uprzedzeni przez trenerów o tym problemie i uważam, że powinni się lepiej zaprezentować" - dodał podstawowy rozgrywający reprezentacji Polski. Podopieczni Daniela Castellaniego będą mieli okazję do rewanżu już w najbliższą środę i czwartek, kiedy zmierzą się z Finami w Bydgoszczy.