Zachwyty nad polskim siatkarzem, podbił Ligę Narodów. Już o nim głośno
Chociaż od zakończenia drugiego turnieju Ligi Narodów minęło już kilka dni, to wciąż nie milkną echa tego, co działo się na siatkarskich parkietach. Głośno jest m.in. o reprezentantach Polski, którzy są wiceliderami tabeli rozgrywek. W Chicago zachwycił szczególnie jeden z debiutantów, który ma zadatki na wielką gwiazdę. "Nie przypominam sobie takiego wejścia z buta do naszej kadry" - wyznał siatkarski ekspert Jakub Bednaruk.

Najważniejszą imprezą sezonu będą wrześniowe mistrzostwa świata na Filipinach, podczas których Polacy będą jednymi z faworytów do medalu. Wiadomo już, że Nikola Grbić zabierze na turniej przebudowaną kadrę, ponieważ z powodów zdrowotnych i osobistych powołania w tym roku nie otrzymali wicemistrzowie olimpijscy: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz, Paweł Zatorski, Łukasz Kaczmarek i Mateusz Bieniek.
Serbski szkoleniowiec postawił z kolei na siedmiu debiutantów, których regularnie testuje podczas meczów Ligi Narodów. Ci, razem z bardziej doświadczonymi kolegami z kadry w dwóch pierwszych turniejach interkontynentalnych odnieśli sześć zwycięstw i zanotowali dwie porażki. I są wiceliderami tabeli rozgrywek, ustępując miejsca jedynie Brazylii.
Grbić często rotował składem i wprowadzał zmiany, przez co jego podopieczni nie brylują w statystykach indywidualnych. Najwyżej po dwóch turniejach uplasował się Jakub Nowak, który jest siódmy w rankingu najlepiej blokujących siatkarzy Ligi Narodów. 20-latka po turnieju w Chicago wyróżnił zresztą sam selekcjoner.
"Ten młody środkowy gra naprawdę super turniej, a ma 20 lat. Nie grał nigdy w PlusLidze, tylko w pierwszej lidze, a teraz gra jak weteran. Podoba mi się jego podejście, jego mentalność, a on i tak jeszcze może się dużo nauczyć" - powiedział trener, podkreślając, że to właśnie jego zdaniem Nowak najlepiej spisał się w polskiej kadrze podczas meczów w Stanach Zjednoczonych.
Liga Narodów siatkarzy. Jakub Nowak zachwyca
Nowak poprzedni sezon spędził w KS Lechii Tomaszów Mazowiecki i dopiero przed startem kampanii 2025/2026 podpisał pierwszy w karierze kontrakt z klubem PlusLigi, decydując się na przenosiny do Norwida Częstochowa. 20-letniemu środkowemu już teraz wróży się wielką karierę, a zachwytom nad jego grą nie ma końca. Nowak zaimponował nie tylko kibicom, ale też ekspertom.
"Bez oficjalnego meczu na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, ale z fantastycznym startem na poziomie seniorskiej reprezentacyjnej siatkówki. (…) Obłędny początek reprezentacyjnej historii w wykonaniu 20-latka" - pisał w X (dawny Twitter) Jakub Balcerzak.
Komplementów pod adresem Nowaka nie szczędził także były siatkarz i trener, a obecnie ekspert i komentator Polsatu Sport, Jakub Bednaruk.
Nowak superstar. Nie przypominam sobie takiego wejścia z buta do naszej kadry. Chyba nie czytał, że do gry w reprezentacji się dojrzewa, że Biało-Czerwona koszulka więcej waży, że presja jest inna niż w klubie. Jemu po prostu nikt tego nie powiedział, więc wchodzi chłop na boisko bez żadnych kompleksów i się bawi
Nowak ma duże szanse na to, by pojechać nie tylko na trzeci turniej Ligi Narodów, a następnie na finały rozgrywek, ale również na wrześniowe mistrzostwa świata. Pod nieobecność Mateusza Bieńka i przy problemach Norberta Hubera, który z powodu urazu oka i planowanego zabiegu przegrody nosowej później rozpocznie przygotowania do sezonu kadrowego, 20-latek może okazać się solidnym wzmocnieniem na pozycji środkowego.


