Conegliano jechało do Antalyi jako jeden z faworytów Klubowych Mistrzostw Świata i na razie wywiązuje się z tej roli bez zarzutu. W dwóch meczach fazy grupowej włoska drużyna przegrała tylko jednego seta. Takich problemów nie miała w półfinale. Minas to utytułowana drużyna z Brazylii, ale w starciu z włoskim zespołem była bez szans. Siatkarki Conegliano dały popis zwłaszcza w pierwszym secie, wygrywając go 25:12. W dwóch następnych rywalki zdobyły nieco więcej punktów, ale i tak szybkie zwycięstwo włoskiej drużyny nie podlegało dyskusji. Najwięcej punktów dla zwyciężczyń - 16 - zdobyła Alexa Gray. Joanna Wołosz znów w świetnej formie. "Zdefiniuj perfekcję" Po raz kolejny dobrze wypadła Wołosz. Polska rozgrywająca, kapitan Connegliano, wystąpiła w podstawowym składzie i zdobyła pięć punktów. Rywalki miały problemy zwłaszcza z jej zagrywką, którą zdobyła dwa punkty. Dwa “oczka" dołożyła też blokiem, jeden atakiem. Największe brawa zebrała jednak za rozegranie. Connegliano po meczu umieściło na Instagramie zdjęcie Wołosz wystawiającej piłkę przez plecy. Fotografia została opatrzona ciekawym podpisem, nawiązującym do asystenta głosowego opracowanego przez jedno z przedsiębiorstw informatycznych: “Hej Siri" zdefiniuj perfekcję". Conegliano i Vakifbank w finale KMŚ W drugim półfinale zmierzyły się dwa kluby ze Stambułu. Lepszy okazał się VakifBank, który pokonał Eczacibasi 3:0. Świetnie spisała się atakująca Paola Egonu, która w trzech setach zdobyła aż 29 punktów. Turecki zespół będzie rywalem Conegliano w niedzielnym finale KMŚ, który rozpocznie się o godz. 14. Wołosz może wystąpić w nim po raz trzeci. W 2019 r. świętowała wygraną, w 2021 skończyło się srebrnym medalem. Prosecco Doc Imoco Conegliano - Gerdau Minas Tenis 3:0 (25:12, 25:17, 25:21) Vakifbank Stambuł - Eczacibasi Stambuł 3:0 (25:21, 25:19, 25:23)