Decyzja została ogłoszona w poniedziałek przed południem po nadzwyczajnym spotkaniu siatkarskich działaczy w Bolonii. Jest ona efektem działań włoskich władz, które starają się ograniczyć rozprzestrzenianie koronawirusa na terenie Italii. "Za decyzją stoi troska o ochronę zdrowia wszystkich członków włoskiego środowiska siatkarskiego" - podkreślono. Federacja ma też wysłać list do ministra ds. młodzieży i sportu Vincenzo Spadafory oraz Włoskiego Komitetu Olimpijskiego (CONI) z zapytaniem o możliwe działania, które mogłyby pomóc w zapewnieniu możliwości choćby kontynuacji treningów. Federacja ma skierować również pismo do Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV), w którym poruszy temat udziału włoskich drużyn w europejskich pucharach, m.in. pomiędzy 3 a 5 marca powinno się odbyć pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów między Trentino Itasem a Jastrzębskim Węglem. We włoskiej ekstraklasie zarówno mężczyzn, jak i kobiet gra kilkoro reprezentantów Polski, z Wilfredo Leonem, Bartoszem Kurkiem, Mateuszem Bieńkiem czy Malwiną Smarzek-Godek i Joanną Wołosz na czele. Z kolei trenerem drużyny siatkarzy z Perugii, w której występuje Leon, jest selekcjoner biało-czerwonych Vital Heynen. W niedzielę z powodu koronawirusa odwołano cztery mecze piłkarskiej Serie A. Najnowszy bilans epidemii we Włoszech to cztery ofiary śmiertelne i ponad 200 osób zarażonych. W samym tylko regionie Lombardia na północy zanotowano 165 przypadków. Rano w szpitalu w Bergamo zmarł 84-letni mężczyzna, którego organizm był obciążony także innymi chorobami. W Wenecji Euganejskiej, drugim epicentrum zachorowań, stwierdzono dotychczas 27 przypadków, w Emilii-Romanii - 16, po kilka pojedynczych w innych regionach. Szkoły wszystkich szczebli i uniwersytety zamknięte są w Lombardii, Wenecji Euganejskiej, Piemoncie, Trydencie-Górnej Adydze i we Friuli- Wenecji Julijskiej. W wielu miastach zamknięto muzea i najczęściej odwiedzane przez turystów miejsca, jak katedra w Mediolanie.