Polskie siatkarki zaimponowały. Kiedy okazało się, że w turnieju kwalifikacyjnym zmierzą się z dwoma potęgami światowej siatkówki kobiecej - Włochami i Stanami Zjednoczonymi - wielu uważało, że nie mają szans na bezpośredni awans na igrzyska w Paryżu. A gdy na dodatek po drodze przegrały 2:3 z Tajlandią, wydawało się, że sprawa jest beznadziejna. Na dodatek niekorzystne wyniki innych meczów w pozostałych turniejach komplikowały sprawę rankingu FIVB, który jest ostatnią deską ratunku na awans. Polki wzięły jednak sprawy w swoje ręce. Wygrane 3:1 ze Stanami Zjednoczonymi i Włochami zamknęły wszelkie rozważania o rankingu. Teraz ma on znaczenie dla olimpijskiego awansu, ale już nie biało-czerwonych. On zdecyduje, z kim Polki na igrzyskach zagrają, bo awans wywalczyły sobie na boisku. Z każdego z trzech turniejów kwalifikacyjnych bilety do Paryża zdobywały po dwie ekipy, co daje nam sześć zespołów z nominacją olimpijską. W połączeniu z gospodarzami oznacza to, że jest wakat na pięciu pozycjach. Zespoły z kwalifikacją na igrzyska w Paryżu 2024: gospodarz - Francja z turnieju w Łodzi - USA, Polska z turnieju w Tokio - Turcja, Brazylia z turnieju w Ningbo - Dominikana, Serbia ranking FIVB - pięć wakatów z uwzględnieniem parytetu kontynentów Owe pięć brakujących miejsc obsadzone zostanie według rankingu FIVB, ale dopiero z czerwca przyszłego roku. Może się on zatem jeszcze zmienić chociażby pod wpływem Ligi Narodów. Już teraz po turnieju w Ningbo rewelacyjna Dominikana wyprzedziła Japonię i awansowała na ósmą pozycję. Polska jest siódma. Ranking musi uwzględnić parytet kontynentów, a wciąż nie mamy zakwalifikowanej żadnej drużyny afrykańskiej i c- co jest pewnym zaskoczeniem - żadnej drużyny azjatyckiej. Tak to wygląda na dzisiaj: Obecna klasyfikacja wg rankingu zespołów bez awansu: ... 5. Włochy 6. Chiny --- 9. Japonia 10. Holandia 11. Kanada 12. Niemcy 13. Tajlandia 14. Belgia --- 16. Portoryko 17. Argentyna 18. Czechy 19. Ukraina 20. Bułgaria 21. Kenia --- 25. Kamerun --- 37. Egipt Na dzisiaj zatem kwalifikacja należałaby się Włoszkom, Chinkom, Japonkom, Holenderkom i Kenijkom jako najwyżej notowanej ekipie z Afryki. To jednak stan na dzisiaj, w czerwcu może to wyglądać nieco inaczej. Wtedy dopiero Polska przekona się, kto uzupełni turniej olimpijski. Ponadto ranking FIVB jest ważny także dla nich, gdyż może mieć znaczenie przy ustalaniu grup turnieju olimpijskiego. To będzie dopiero czwarty start polskich siatkarek na igrzyskach olimpijskich przez 60 lat trwania turnieju olimpijskiego siatkówki. Debiutowały one podczas debiutu samej siatkówki w Tokio w 1964 roku, wywalczyły wtedy brązowy medal za Japonią i ZSRR - jako jedyne wtedy urwały seta rewelacyjnym Japonkom. Sukces powtórzyły w Meksyku w 1968 roku - także brąz, wówczas odwrotnie: za Związkiem Radzieckim i Japonią. Trzeci występ po długiej przerwie miał miejsce w Pekinie przed 15 laty, gdzie Polki stoczyły chociażby pamiętny, morderczy bój z Japonią, zakończony grubo po północy miejscowego czasu. Dotychczasowe rywalki Polski na igrzyskach: Tokio 1964 - 3:0 USA, 3:0 Korea Południowa, 0:3 ZSRR, 1:3 Japonia, 3:0 Rumunia Meksyk 1968 - 3:2 Korea Południowa, 0:3 ZSRR, 3:0 USA, 3:2 Meksyk, 0:3 Japonia, 3:0 Czechosłowacja, 3:1 Peru Pekin 2008 - 1:3 Kuba, 1:3 Chiny, 2:3 Japonia, 3:0 Wenezuela, 2:3 USA