Matei i Vaida w finale pokonały Brazylijki Aline Lebiodę i Dianę Romariz Silvę 2:0 (21:13, 21:19). Dzięki temu zostały pierwszym rumuńskim duetem w historii, który wygrał zawody WT przy uwzględnieniu zmagań kobiet i mężczyzn. Freitas i De Paula, którzy dostali tzw. dziką kartę do kwalifikacji, w decydującym meczu głównego turnieju wygrali z rodakami Rodrigo Vieirę Bernata i Harleya Marquesa Silvę 2:1 (22:24, 21:18, 15:6). Zwycięzcy nigdy wcześniej nie znaleźli się na podium imprezy cyklu. 43-letni Silva i młodszy o 13 lat Bernat z kolei dostali dziką kartę do zasadniczej części rywalizacji w Miguel Pereira. Pierwszy z tej pary po raz 35. znalazł się w Top3 turnieju WT, ale po raz pierwszy od ośmiu lat. Od ubiegłego sezonu ranga imprez WT określana jest liczbą gwiazdek w pięciostopniowej skali - im więcej, tym większy prestiż. Zawodom w Miguel Pereira przyznano jedną gwiazdkę. Z udziału w nich zrezygnowała cała światowa czołówka i polskie pary. Wyniki: kobiety finał Adriana-Maria Matei, Beata Vaida (Rumunia) - Aline Lebioda, Diana Romariz Silva (Brazylia) 2:0 (21:13, 21:19) mecz o 3. miejsce Taina Silva Bigi, Victoria Pereira Tosta (Brazylia) - Naiana Rodrigues De Araujo, Rachel Nunes (Brazylia) 2:0 (21:18, 21:19) mężczyźni finał Vinicius Rezende Freitas, Luciano Ferreira de Paula (Brazylia) - Rodrigo Vieira Bernat, Harley Marques Silva (Brazylia) 2:1 (22:24, 21:18, 15:6) mecz o 3. miejsce Ramon Ferreira Gomes, Alvaro Marcelino Santos Andrade (Brazylia) - Felipe Cavazin Numasawa, Vinicius Cardoso De Araujo (Brazylia) 2:0 (21:14, 21:14)