Wcześniej Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Łosiak (Jastrzębie Borynia) ulegli w półfinale Amerykanom Nicholasowi Lucenie i Philipowi Dalhausserowi 0:2 (19:21, 15:21). Polakom nie udał się rewanż na tych rywalach za lipcowe porażki w finale turnieju w szwajcarskim Gstaad oraz w 1/8 finału imprezy w Olsztynie. Biało-czerwoni wcześniej w Hamburgu odnieśli dwa zwycięstwa w grupie C, co dało im bezpośredni awans do ćwierćfinałów i pozwoliło uniknąć występu w barażach. Dzięki temu w piątek odpoczywali. W sobotę pokonali z kolei Niemców Markusa Boeckermanna i Lorenza Schuemanna 2:0 (21:14, 21:14). W finale Lucena i Dalhausser zmierzą się z Brazylijczykami Andre i Evandro. To trzecia edycja WT Finals. Dwa lata temu w amerykańskim Fort Lauderdale w obsadzie nie było biało-czerwonych. W poprzednim sezonie w Toronto zarówno Kantor i Łosiak, jak i występujący jeszcze wówczas razem Grzegorz Fijałek (UKS SMS Łódź) i Mariusz Prudel (TS Volley Rybnik), odpadli w ćwierćfinale. Impreza w Hamburgu to ostatni start Kantora i Łosiaka w tym sezonie. Pozostałe męskie duety z Polski zakończyły tegoroczne występy ubiegłotygodniowymi mistrzostwami Europy. Jesienią kibicom zaprezentują się zaś jeszcze Kinga Kołosińska (AZS UMCS TPS Lublin) i Jagoda Gruszczyńska (UKS SMS Łódź).