Fijałek (UKS SMS Łódź) i Prudel (TS Volley Rybnik) niewiele ponad pół godziny potrzebowali, by pokonać Austriaków Alexandra Hubera i Robina Seidla 2:0 (21:18, 21:16). Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Łosiak (Jastrzębie Borynia) z kolei wyeliminowali reprezentantów gospodarzy Thiago Santosa Barbosę i Oscara Brandao 2:0 (23:21, 21:18). W zaplanowanych również na piątek spotkaniach, których stawką będzie ćwierćfinał imprezy w Sao Paulo, Fijałek i Prudel zmierzą się z Janisem Smedinsem i Aleksandrsem Samoilovsem. Będący liderami tegorocznego rankingu FIVB Łotysze w fazie grupowej wygrali z drugim z biało-czerwonych duetów, który teraz czeka na pojedynek z Włochami Andreą Tomatisem i Alexem Ranghierim. W przypadku zwycięstw polskie pary zagrają przeciwko sobie w kolejnej rundzie. W drugiej rundzie kwalifikacji odpadli Paweł Pełka (UKS SMS Łódź) i Dawid Popek (UKS w Jastarni). Zmagania kobiecych par odbywają się bez udziału Polek. Jak powiedział trener Martin Olejnak, impreza w Brazylii jest ostatnim startem Kantora i Łosiaka oraz Fijałka i Prudla w tym roku (ostatni turniej GS odbędzie się pod koniec października w chińskim Xiamen). Po powrocie z Ameryki Południowej mający problemy z kolanami Kantor i Fijałek poddadzą się koniecznym operacjom. Początkowo obaj mieli zakończyć sezon tuż po sierpniowych mistrzostwach Polski, ale ostatecznie zdecydowano o przesunięciu terminów zabiegów. Od występów odpoczywa już trzeci duet trenujący pod opieką słowackiego szkoleniowca - Michał Kądzioła (MKS Dąbrowa Górnicza) i Jakub Szałankiewicz (Stakolo Staszów). Kilka tygodni temu drugi z zawodników przeszedł operację barku.