Liderzy światowego rankingu Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Łosiak (Jastrzębie Borynia) pokonali Brazylijczyków Pedro Solberga i Bruno Schmidta, którzy po prawie pięciu latach przerwy ponownie połączyli siły 2:0 (27:25, 21:15). Fijałek (UKS SMS Łódź) i Bryl (RCS Czarni Radom) uporali się z kolei z Rosjanami Nikitą Liaminem i Wiaczesławem Krasilnikowem 2:0 (21:13, 21:13). Mniej szczęścia mieli Prudel (TS Volley Rybnik) i Szałankiewicz (Stakolo Staszów). Duet ten - jako jedyna z polskich par, które dostały się do 1/8 finału - o miejsce w "16" musiał walczyć w piątek późnym popołudniem w barażu. W sobotę uległ Rosjanom Ilii Leszukowowi i Konstantinowi Siemienowi 0:2 (18:21, 17:21). Kołosińska (AZS UMCS TPS Lublin) i Kociołek (UKS SMS Łódź) musiały zaś uznać wyższość Barbory Hermannovej i Markety Slukovej 0:2 (18:21, 19:21). Nie zdołały tym samym "pomścić" Jagody Gruszczyńskiej (UKS SMS Łódź) i Aleksandry Wachowicz, które przegrały z Czeszkami wcześniej mecz grupowy. Zrewanżować się za porażkę kolegów z reprezentacji będą mieli teraz okazję Fijałek i Bryl, którzy zmierzą się jeszcze w sobotę w ćwierćfinale z Leszukowem i Siemienowem. Kantora i Łosiaka czeka zaś pojedynek z Niemcami Juliusem Thole i Clemensem Wicklerem. Na fazie grupowej zatrzymali się Gruszczyńska i Wachowicz oraz Kacper Kujawiak (RCS Czarni Radom) i Maciej Rudol (MKS Zryw-Volley Iława). W eliminacjach odpadły Martyna Kłoda i Agata Ceynowa. Od ubiegłego sezonu ranga imprez WT określana jest liczbą gwiazdek w pięciostopniowej skali - im więcej, tym większy prestiż. Turniejowi w Ostrawie przyznano cztery. Udział w nim bierze światowa czołówka, która w przyszłym tygodniu zaprezentuje się w Warszawie.