Trzecie miejsce wywalczyli Hiszpanie Pablo Herrera i Adrian Gavira, który w decydującym spotkaniu wygrali z Brazylijczykami Harleyem Marquesem i Alisonem Ceruttim 2:1 (22:24, 21:18, 17:15). Najlepsza polska para - Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek - uplasowała się na siódmej pozycji. W turnieju kobiet najlepsze okazały się Brazylijki Larissa i Juliana. Najlepsze z Polek - Katarzyna Urban i Joanna Wiatr - zostały sklasyfikowane na miejscach 17-24. Salgado po meczu finałowym powiedział, że rywalizacja w Starych Jabłonkach była znakomita a doping kibiców wspaniały. "Niesamowite miejsce, niesamowicie ludzie, to była ogromna przyjemność tutaj grać" - podkreślił podczas konferencji prasowej. Dodał, że brał już udział w mistrzostwach świata do lat 21 w Mysłowicach, i że z przyjemnością przyjeżdża do Polski. "Mam tu wielu przyjaciół" - zapewnił Brazylijczyk. Brink uważa, że mecz finałowy stał na bardzo wysokim poziomie. "W pierwszym secie byliśmy blisko zwycięstwa, ale kilka akcji spowodowało, że go przegraliśmy. W drugim secie Brazylijczycy zagrali lepiej, a ich przewaga była już kilkupunktowa" - podkreślił Niemiec, który także pochwalił organizatorów i kibiców. Wyniki: półfinały Benjamin Insfran, Pedro Salgado (Brazylia) - Pablo Herrera, Adrian Gavira (Hiszpania) 2:0 (21:17, 21:14) Julius Brink, Jonas Reckermann (Niemcy) - Harley Marques, Alison Cerutti (Brazylia) 2:0 (21:16, 21:12) o 3. miejsce Herrera, Gavira - Harley, Alison 2:1 (22:24, 21:18, 17:15) finał Benjamin, Pedro - Brink, Reckermann 2:0 (23:21, 21:16)