- Nikt nie obstawiał, że znajdziemy się w finale. Fajnie, że mogliśmy zmierzyć się z tak silnym rywalem. Każdy mecz na pewno nam się przyda. Należy pogratulować Skrze. Ten zespół gra naprawdę bardzo dobrze - dodał Woicki. - Po dwóch przegranych setach, w trzecim zabrakło nam wiary. Rywal był tego dnia dobrze dysponowany, a my waliliśmy głową w mur. W trzeciej partii nic nam praktycznie nie wychodziło. Mówi się trudno. Gramy dalej - podkreślił rozgrywający "akademików". - Przede wszystkim Skra zagrała świetnie w przyjęciu. To jest ich niewątpliwy atut. Może w rundzie rewanżowej Polskiej Ligi Siatkówki uda nam się im zrewanżować - zakończył Woicki. Robert Kopeć, Warszawa