Odnowienie zawodowego sportu będzie nie lada wyzwaniem na całym świecie. Na powrót do normalności chcą przygotować się Włosi, którzy na różne sposoby analizują możliwości "odmrażania" sportu w kraju, który przecież tak bardzo został dotknięty skutkami pandemii. Niedawno Włoski Komitet Olimpijski poprosił naukowców z Politechniki Turyńskiej, aby ci przyjrzeli się bezpieczeństwu w sporcie w nowej rzeczywistości. Owocem badań jest raport "Bezpieczny sport". 400-stronnicowy dokument zawiera szerokie analizy, a także wyznacza klasyfikację poszczególnych dyscyplin, które zdaniem naukowców stanowią największe zagrożenie. Zwycięska dyscyplina zadziwiła wszystkich. Najgroźniejsza bowiem okazała się... siatkówka. Taki wybór nie pozostawił suchej nitki na naukowcach. Z raportem nie zgadzają się nie tylko zawodnicy i kibice, ale także włoskie media. "Najgroźniejszym sportem okazała się siatkówka, czyli sport, w którym zachowuje się dystans, a siatki, którą rywale są oddzieleni, nie wolno przekraczać" - głosi dziennik "La Republica". Na podium znalazło się jeszcze rugby oraz koszykówka, czyli rywalizacje znacznie bardziej uzależnione od bliższego kontaktu z przeciwnikiem. Za czołową trójką uplasowano kolejno judo, boks i kolarstwo.