58-letni szkoleniowiec podpisał ze słoweńską federacją dwuletni kontrakt. Ma więc poprowadzić tamtejsze siatkarki w czasie tegorocznej Srebrnej Ligi Europy oraz powalczyć o kwalifikację do mistrzostw Europy w 2023 roku. - Dla mnie praca z reprezentacją Słowenii to wielka motywacja. To zarazem jedna z dwóch przyczyn, dla których zdecydowałem się zaakceptować tę ofertę. Druga to rozmowa z prezesem Metodem Ropretem. Gdy zaprosił mnie do tego projektu, natychmiast poczułem pozytywne nastawienie. Ambicje są jasne: jak najbardziej zbliżyć żeńską drużynę Słowenii do sukcesów męskiej reprezentacji - podkreśla Bonitta, cytowany na oficjalnej stronie CEV, europejskiej federacji siatkówki. A słoweńskie siatkarki mają na europejskiej scenie zdecydowanie gorsze notowania niż ich rodacy. Do tej pory tylko dwa razy udało im się zakwalifikować do ME. W rankingu FIVB zajmują dopiero 29. miejsce. Słoweńscy siatkarze zajmują w tym zestawieniu siódmą pozycję. Od 2015 roku zdobyli trzy srebrne medale ME. W czasie ostatniego turnieju w półfinale pokonali reprezentację Polski, w finale przegrali jednak z Włochami. Marco Bonitta nagle opuścił Indykpol AZS Olsztyn. W tle konflikt z siatkarzami? Bonitta ma spore doświadczenie z pracy z kobietami. W przeszłości trenował m.in. żeńską kadrę Polski oraz dwukrotnie reprezentację Włoch. Ostatnio pracował jednak z mężczyznami. Latem zastąpił Daniela Castellaniego w roli trenera Indykpolu. Z drużyną z Olsztyna notował niezłe wyniki - po 10 kolejkach drużyna pod jego wodzą zajmowała czwarte miejsce w tabeli PlusLigi. Włoch niespodziewanie rozstał się jednak z klubem 10 grudnia. Opuścił drużynę tuż przed meczem z liderem, Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle. Prezes Indykpolu AZS Tomasz Jankowski w krótkim komunikacie poinformował, że klub i trener “z powodów osobistych postanowili w drodze porozumienia zakończyć współpracę". Nieoficjalne przyczyny rozstania były jednak inne. W siatkarskim środowisku słychać, że w drużynie narastał konflikt między szkoleniowcem a grupą ważnych siatkarzy. “Gazeta Olsztyńska" napisała nawet, że z klubu dochodziły głosy, iż Bonitta swoich współpracowników “traktował jak g...o". Puchar Polski siatkarzy: Indykpol kontra ZAKSA Bez Włocha Indykpol AZS przegrał cztery mecze ligowe. Serię porażek przerwał dopiero w sobotę, gdy mimo osłabień w składzie pokonał Ślepsk Malow Suwałki 3:2. Tym wynikiem przyczynił się do... zwolnienia Andrzeja Kowala, trenera rywali. Nowym szkoleniowcem drużyny z Suwałk został Dominik Kwapisiewicz. Kolejny mecz olsztynianie rozegrają już w środę. Ich rywalem w 1/8 finału Pucharu Polski będzie ZAKSA. Damian Gołąb