Trudno się nie zgodzić ze słowami Plińskiego. To właśnie dzięki bardzo dobrej grze Schoepsa Iska w Łodzi przegrała ze Skrą 2:3. Zaliczka przed rewanżowym meczem nie jest zbyt duża, ale powodem do optymizmu jest forma Mariusza Wlazłego. Atakujący Skry został ostatnio wybrany MVP turnieju finałowego o Puchar Polski. "To pozwala spokojniej czekać na następne mecze" - dodał Pliński. "Wlazły jest dla nas jak turbodopalacz w trudnym momencie"- stwierdził prezes Skry Konrad Piechocki.