W czasie postępowania procesowego sąd uznał, że czyn nie będzie zaliczony do przestępstwa pierwszego stopnia, za który prawo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat dziesięciu. Sędzia Karen Ahn skazała ponadto siatkarkę na karę dodatkową - zapłacenie kosztów leczenia Sary Daniel w wysokości 2027 dolarów. W sytuacji bezrobotnej obecnie Willoughby, opiekującej się ponadto chorym ojcem, sąd zgodził się na rozłożenie zasądzonej sumy na raty. Podsądna musi poszkodowanej przekazywać miesięcznie 50 dolarów. 28-letnia Willoughby dotkliwie pobiła 16 grudnia 2006 roku Sarę Daniel w pobliżu Pipeline Cafe w Honolulu na Hawajach. Tłumaczyła się, że jej akcja miała charakter obrony własnej. Daniel i jej przyjaciel wyszli z kawiarni, potem dołączyła do nich Willoughby. Nastąpila ostra wymiana słów, po której wynikła bójka z udziałem obu kobiet. W jej następstwie Sara Daniel doznała złamania kości nosa i stłuczenia łuku brwiowego. To nie pierwsze zachowanie Willoughby naruszające prawo. W konflikt z nim weszła poprzednio w 2001 roku, łamiąc przepisy dotyczące miru domowego. W maju 2009 roku komisja antydopingowa Włoskiego Komitetu Olimpijskiego (CONI) poinformowała, że w organizmie Amerykanki, grającej w zespole Cesena Perugia, wykryto niedozwolony środek nandrolon i klub zwolnił zawodniczkę.