Sir Safety Susa Perugia w meczu o Superpuchar Włoch grała z Cucine Luba Civitanova. W zespole z Perugii oprócz Leona występuje także inny z reprezentantów Polski, Kamil Semeniuk. Zespół Polaków ostatecznie wygrał 3:2, ale publika zamarła w momencie urazu Leona. Siatkówka. Są nowe informacje w sprawie stanu zdrowia Wilfredo Leona Przyjmujący atakował z drugiej linii i przy lądowaniu poślizgnął się i z bardzo dużym impetem uderzył głową w parkiet. Polak długo nie podnosił się z parkietu, wyraźnie zamroczony uderzeniem. W końcu wstał i o własnych siłach udał się na ławkę rezerwowych. Co ciekawe, nie trafił od razu do szpitala lecz pozostał w hali do końca meczu, a także dekoracji wręczenia nagród. - Bałem się. Na moment moja głowa odleciała. A gdy wróciłem, to mecz się skończył. Dziękuję wszystkim tym, którzy kibicowali Perugii, ale także tym, którzy wspierali Lube. To było wielkie show. Nie liczy się to, kto wygra. Taka jest siatkówka, to piękny sport - mówił po meczu w rozmowie z Rai Sport. Perugia z kolei poinformowała, że badania nie wykazały żadnych nieprawidłowości u przyjmującego naszej kadry. - Po upadku nasz zawodnik został poddany badaniom klinicznym, laboratoryjnym i instrumentalnym i każde z nich wyszło dobrze - czytamy na profilu włoskiego klubu.