Wilfredo Leon wyznał całą prawdę. Tak wyglądały jego początki w Polsce. Padł temat pieniędzy
W 2015 roku w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie Wilfredo Leon otrzymał polskie obywatelstwo. Co ciekawe, do Polski przybył już w 2013 roku, gdy zdecydował się opuścić Kubę i rozpocząć nowy rozdział swojego życia. W podcaście "W cieniu sportu" wyznał, jak wyglądały jego początki w kraju. W trakcie rozmowy poruszył m.in. temat pieniędzy.

W 2019 roku Wilfredo Leon oficjalnie zadebiutował w siatkarskiej reprezentacji Polski. Wszystko odbyło się po bardzo trudnej i długotrwałej procedurze, która rozpoczęła się już kilka lat wcześniej. W 2013 przyjmujący zdecydował się na wyjazd z Kuby i zmianę swojego życia. Trafił do Polski, gdzie u boku swojej dzisiejszej żony, Małgorzaty odnalazł drugi dom. W 2015 roku natomiast oficjalnie otrzymał polskie obywatelstwo.
W trakcie swojej kariery w "Biało-Czerwonych" barwach wywalczył już wiele medali. Na koncie ma m.in. wicemistrzostwo olimpijskie, mistrzostwo Europy czy dwukrotnie złoto Ligi Narodów. Do tego w 2024 roku zadebiutował także w polskiej PlusLidze i wraz z Bogdanką LUK Lublin już w pierwszym sezonie wywalczył mistrzostwo kraju.
Niedawno przyjmujący był gościem w podkaście "W cieniu sportu". Podczas niego poruszono temat jego początków w kraju. Leon zdradził, że do Polski przyleciał jedynie w bluzie, a ta przywitała go bardzo niską temperaturą. Zapytany, kto go odebrał z lotniska wyjawił ciekawą historię.
- Odebrała mnie moja żona (Małgorzata - przyp. red), wtedy byliśmy tylko parą. Ona przyniosła mi kurtkę, pojechaliśmy do jej mieszkania i od razu mówiła, że musimy kupić ubrania, bo będzie ciężko i potrzebuje nie tylko ciepłych spodni, ale i coś pod spodnie, bo za zimno jest tutaj. Do tego też szalik i czapkę - rozpoczął.
Wilfredo Leon miał problemy. "To trzeba kupić"
Jego ówczesna partnerka Małgorzata mocno naciskała, aby ten pozyskał ciepłe ubrania. Wszystko ze względu na wspomnianą już temperaturę. Problemem były jednak pieniądze, bowiem jak wyjawił Leon nie zabrał on ze sobą zbyt wielu pieniędzy.
Ja nie przywiozłem tylu pieniędzy, żeby od razu wydać, ale ona powiedziała, że trzeba to kupić. Buty te, kurtka taka, spodnie takie, i ja tylko powiedziałem, że okej, ale nie mam tyle pieniędzy, nie wiem kiedy będę grać, więc kupiła mi wszystko
Wilfredo Leon jakiś czas później podpisał swój pierwszy zawodowy kontrakt w Europie. W 2014 roku został zawodnikiem Zenitu Kazań, z którym wygrał w klubowej siatkówce wszystkie możliwe trofea, czterokrotnie Ligę Mistrzów, klubowe mistrzostwo świata czy mistrzostwo i puchar Rosji. Aktualnie 32-latek jest zawodnikiem Bogdanki LUK Lublin.















