Wilfredo Leon, jak na razie w Polsce, w barwach naszego klubu nie grał. Cała kariera przyjmującego miała miejsce poza granicami naszego kraju, choć trzeba pamiętać, że na to, aby Leon oficjalnie stał się reprezentantem Polski, musieliśmy trochę poczekać. Dopiero w 2015 roku nasz zawodnik otrzymał polskie obywatelstwo. Wcześniej reprezentował jednak barwy Kuby, co oznaczało, że zmiana kadry będzie oznaczała konieczny okres karencji, który pozwoli na grę w koszulce z orzełkiem na piersi. Cios w wielki polski klub. Zapadła ostateczna decyzja sponsora, jest oficjalny komunikat Dopiero w 2019 roku przyjmujący otrzymał zgodę światowych władz na reprezentowanie naszej kadry na arenie międzynarodowej. Wciąż jednak na polskiej ziemi grał jedynie w barwach naszej kadry. Zespoły klubowe wybierał z innych miejsc świata. Ostatnio jednak pojawiło się wiele doniesień o tym, że być może w końcu zobaczymy Leona w polskiej PlusLidze. Wilfredo Leon w Polsce? Przełom w sprawie Temat jednak nieco ucichł, gdy pojawiły się plotki o tym, że jednak w grze są Turcy, którzy również chcieliby zobaczyć Wilfredo w swojej lidze. Nie jest przecież żadną tajemnicą, że Turcy mają zdecydowanie większe zasoby finansowe niż polskie kluby, więc w tym aspekcie na pewno przebijaliby ofertę, którą mogą złożyć polskie kluby naszemu przyjmującemu. Niewiarygodny finał Pucharu Polski. Siatkarki przegrywały już 12:19, kapitalna pogoń Okazuje się jednak, że sam Wilfredo nie jest zainteresowany tym, co mają do zaoferowania tureckie kluby. Zdaniem "VOLEYBOLUNSESI" reprezentant Polski odrzucił wszelkie oferty, jakie dostał z tamtego kierunku. "Wilfredo Leon w ostatnich dniach odmówił wszystkim tureckim ofertom kontraktu na przyszły sezon ligowy, które pojawiły się w ostatnim czasie z Ziraatu czy Halkbanku" - czytamy. Oznacza to, że prawdopodobnie coraz realniejszy jest transfer Leona do PlusLigi. Wilfredo chciałyby u siebie pewnie wszystkie polskie kluby, ale z pewnością nie wszystkie na to stać. Niemniej jednak nie ma wątpliwości, że gdziekolwiek nie pójdzie Leon, będzie tam wielkim wspomnieniem, bo być może mówimy o najlepszym siatkarzu na świecie, który już teraz ma bardzo bogatą gablotę. Mówimy przecież o zawodniku, który ma na swoim koncie aż cztery wygrane Ligi Mistrzów czy trzy klubowe mistrzostwa świata i wiele innych krajowych zdobyczy.