Polskie miasta znajdowały się w kalendarzu Ligi Narodów, a wcześniej Ligi Światowej, niemal nieprzerwanie od 1997 r. Wyjątkiem był pandemiczny sezon 2021, gdy wszystkie mecze rozegrano we Włoszech. Brak polskich miejscowości w terminarzu fazy grupowej Ligi Narodów 2023, ogłoszonym przed tygodniem, był więc dużą niespodzianką. Okazuje się jednak, że najlepsi siatkarze jednak zawitają do Polski. W sobotnim komunikacie wprost zapowiedział to PZPS. “Najnowszą i z pewnością radosną dla polskich kibiców informacją jest to, że gospodarzem jednego z przyszłorocznych turniejów Siatkarskiej Ligi Narodów będzie Gdańsk" - czytamy w komunikacie na stronie związku. PZPS oficjalnie nie zdradza niczego więcej, ale jednocześnie podkreśla, że ogłoszeni zostali już gospodarze turniejów rundy wstępnej. Sobotni komunikat trzeba więc odczytywać jako zapowiedź tego, że w trójmiejskiej Ergo Arenie zostanie rozegrany turniej finałowy mężczyzn. Oficjalnie gospodarz decydujących spotkań przyszłorocznej LN zostanie ogłoszony przez FIVB w grudniu. Miesiąc później poznamy szczegółowy terminarz rozgrywek mężczyzn i kobiet. Liga Narodów 2023. Mecze Polaków w Japonii, Holandii i na Filipinach Przyszłoroczny turniej finałowy męskiej LN ma być rozgrywany od 19 do 23 lipca. Tytułu będą bronić Francuzi. Polacy pod wodzą Nikoli Grbicia zdobyli tego lata brązowy medal. W drodze do turnieju finałowego w Bolonii we Włoszech rywalizowali m.in. w Gdańsku, który był gospodarzem ostatniego turnieju fazy grupowej. W tym sezonie w rundzie wstępnej będą rywalizować w Japonii, Holandii i na Filipinach. Po raz ostatni turniej finałowy gościł w Polsce w 2016 r. Wówczas rozgrywki pod nazwą Ligi Światowej gościł Kraków. Wcześniej medale LŚ były wręczane w Polsce trzykrotnie: dwa razy w Katowicach i raz w Gdańsku. Przyszłoroczna Liga Narodów będzie miała szczególną wagę. Mecze w tych rozgrywkach mają bowiem duży wpływ na ranking FIVB. A to on będzie kluczowy przed kwalifikacjami do igrzysk olimpijskich. Wysokie miejsce może dać awans na igrzyska nawet bez sukcesu w turniejach kwalifikacyjnych. Polacy będą walczyć o utrzymanie pierwszego miejsca w zestawieniu. Kobieca reprezentacja zajmuje w rankingu FIVB dziesiątą pozycję.