Któremu z tych zespołów pan kibicuje? - zapytaliśmy Lothara Matthaeusa.- Jak to któremu? Niemcom - udawał Greka nasz rozmówca. - Dobra, dobra, Niemcy grali swój mecz przed tym spotkaniem - nie daliśmy się spławić. - Wiem przecież, żartuję sobie z panem. Oczywiście, że jestem za Polską - zdradził się w końcu Lothar, któremu nasz kraj przypadł do gustu podczas Euro 2012. Był częstym gościem jednego z warszawskich hoteli. Z hali Earls Curt Michał Białoński